Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontroluje zwolnienia lekarskie nawet w stanie epidemii. Kontrole dotyczą zarówno wykorzystania zwolnienia, jak i samego orzekania o czasowej niezdolności do pracy.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych systematycznie kontroluje prawidłowość orzekania niezdolności do pracy, jak i prawidłowość wykorzystania zwolnień lekarskich, również w czasie zarządzonego stanu epidemii w kraju. W pierwszym przypadku lekarze orzecznicy ZUS ustalają, czy pracownik faktycznie jest chory, a zwolnienie zasadne. Z kolei kontrola prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego polega na sprawdzeniu, czy osoba przebywająca na zwolnieniu, wykorzystuje to zwolnienie zgodnie z jego przeznaczeniem, czy nie pracuje zawodowo i nie wykonuje innych czynności, które są niezgodne z zaleceniami lekarza i mogą utrudnić powrót do zdrowia. Jeżeli osoba korzysta ze zwolnienia niezgodnie z jego przeznaczeniem ZUS wstrzymuje wypłatę świadczenia, a jeżeli zostało już wypłacone, nakazuje jego zwrot. Kontrolę wykorzystywania zwolnień lekarskich mogą przeprowadzić także pracodawcy, którzy zatrudniają powyżej 20 ubezpieczonych.

- W pierwszym półroczu br. dwa oddziały ZUS w województwie kujawsko-pomorskim przeprowadziły ponad 8,5 tys. kontroli. W ich następstwie zakwestionowały świadczenia chorobowe na kwotę 996,3 tys. złotych. Taką kwotę w wyniku kontroli wykorzystywania zwolnień lekarskich, a także orzekania o czasowej niezdolności do pracy po dwóch kwartałach tego roku muszą zwrócić m.in. ci, którzy podczas choroby nie stosowali się do zaleceń lekarza. W naszym regionie mowa o 567 osobach, które straciły prawo do świadczenia chorobowego w ciągu ostatnich sześciu miesięcy – informuje Krystyna Michałek, rzecznik prasowy oddziału ZUS w Bydgoszczy.

Natomiast w całej Polsce w I półroczu ZUS przeprowadził 143,2 tys. kontroli osób posiadających zaświadczenie o czasowej niezdolności do pracy. W konsekwencji wydanych zostało 10,2 tys. decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych, a  kwota wstrzymanych z tego tytułu zasiłków osiągnęła 11 688,8 tys. zł.

Wyjazdy na wycieczki, remonty mieszkania czy dodatkowa praca zawodowa – to  tylko niektóre przykłady jak osoby przebywające na zwolnieniach lekarskich wykorzystują je niezgodnie z przeznaczeniem.

Rzecznik prasowy oddziału ZUS w Bydgoszczy informuje również, że pomocne w dotarciu do tych, którzy nie potrafili zastosować się do zaleceń lekarzy były również donosy, które dotyczyły m.in. wyjazdów, podróży wakacyjnych w czasie zwolnienia lekarskiego, nadużywanie możliwości brania zwolnień na tzw. teleporadę, wykonywanie remontów domów/mieszkań, a także wykonywanie pracy w czasie e-ZLA na rzecz innego pracodawcy.