W meczu 15. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet Artego Bydgoszcz pokonało we Wrocławiu Ślęzę 75:68.

Dużych emocji dostarczył mecz Artego ze Ślęzą we Wrocławiu. Znakomicie w mecz weszły gospodynie, które po ponad trzech minutach gry prowadziły 12:2. Bydgoszczanki się przebudziły, a zwłaszcza Kateryna Rymarenko, po której rzutach wolnych trzy minuty później Artego wyszło na prowadzenie (12:13). Ukrainka przypieczętowała skuteczną grę "trójką" na 7 sek. przed zakończeniem pierwszej kwarty.

W drugiej kwarcie bydgoszczanki zdominowały rywalki, a na parkiecie rządziły trzy najbardziej skuteczne bydgoszczanki - O'Neill, Kiesel i Miśkiniene (wszystkie trzy w meczu zdobyły po 19 pkt.).

Gospodynie po przerwie poderwały się do walki i do gry w ostatniej kwarcie przystąpiły ze stratą zaledwie 3 punktów. Po 2 minutach gry Ślęza wyszła na prowadzenie (56:55) i przez kilka minut prowadzenie zmieniało się kilkakrotnie. W ostatnich trzech minutach meczu o wygranej Artego zadecydowały celne rzuty zza linii. Najpierw "trójkę" zanotowała O'Neill (63:67), a na dwie minuty przed końcową syreną - Kiesel (65:69). Po takich ciosach Ślęza się nie podniosła i Artego odniosło cenne zwycięstwo. Przypomnijmy, że w październiku w Bydgoszczy Artego pokonało Ślęzę 81:59.

W kolejnym ligowym meczu Artego zmierzy się w Bydgoszczy 1 lutego o godz. 17 z Enea AZS Poznań.

1KS Ślęza Wrocław - Artego Bydgoszcz 68:75 (19:23, 10:20, 23:12, 16:20)

Ślęza: Jovanović 22, Burdick 20, Glomazić 8, Owczarzak 2, Szajtauer 0 oraz Caldwell 11, Dobrowolska 5, Marciniak 0

Artego: O'Neiill 19, Kiesel 19, Miškiniene 19, Poboży 4, Międzik 2 oraz Rymarenk 11, Michałek 1