Siatkarki Pałacu przystąpiły do spotkania z Developres SkyRes Rzeszów bez kontuzjowanej Zuzanny Czyżnielewskiej. W pierwszym secie około 300 kibiców mogło być zaskoczonych dyspozycją bydgoszczanek. Pałacanki wygrały go łatwo, szybko i z dużą przewagą.

W drugiej odsłonie utrzymywały przewagę do pierwszej przerwy technicznej (8:5). Potem gra się wyrównała, a rzeszowianki poprawiły skuteczność tak, że część ataków gospodyń zatrzymywała się na bloku. Gdy po drugiej przerwie technicznej przyjezdne zwiększyły przewagę z 16:14 do 22:18 wydawało się, że w setach będzie remis. Wtedy Natalia Krawulska skutecznym atakiem zdobyła punkt na 21:22, a zaraz potem blok doprowadził do remisu. Końcówka należała do bydgoszczanek i po ataku Eweliny Krzywickiej było 2:0.

W trzecim secie gra pałacanek się posypała. Po zdobyciu pierwszego punktu w meczu bydgoszczanki zgubiły koncentrację i rzeszowianki punkty zdobywały seriami. Trzeba było nowego seta, by gospodynie wróciły do gry. A czwarty set był zacięty do ostatniego punktu. Dopiero przy stanie 19:16 bydgoszczanki wyszły po raz pierwszy na 3-punktowe prowadzenie. Kontrolując tę przewagę bydgoszczanki pierwszy raz w tym sezonie zdobyły komplet punktów.

Najlepszą zawodniczką meczu uznana została Natalia Misiuna (Pałac).

Pałac Bydgoszcz – Developres SkyRes Rzeszów 3:1 (25:13, 26:24, 11:25, 25:23)

Pałac: Misiuna, Krawulska, Krzywicka, Kuligowska, Śmieszek, Pleśnierowicz, Nowakowska (libero) oraz Bałdyga, Fojucik, Ziółkowska

Developres: Cabajewska, Kapturska, Hawryło, Warzocha, Raczyńska, Skiba, Filipowicz (libero) oraz Jagodzińska, Głaz, Bonczewa, Borek (libero), Otasević, Wańczyk