Nie mogło być inaczej. Prezydent Bydgoszczy spotkał się z bydgoszczaninem, który od kilku dni jest znany w całej Polsce. Sławę przyniosło Tadeuszowi Centkowi zwycięstwo w kategorii “Fair na co dzień” w akcji Zwykły Bohater, organizowanej od trzech lat przez TVN, Onet i Bank BPH.

Na spotkanie z prezydentem Zwykły Bohater nie przyszedł sam. Towarzyszyła mu Iwona Lenkiewicz, która jest opiekunem wolontariatu w Hospicjum im. bł. ks. Popiełuszki. Od ćwierć wieku Tadeusz Centek przychodzi trzy razy w tygodniu do hospicjum, by rozmawiać z chorymi. – Moje doświadczenie życiowe nauczyło mnie, że najbardziej dotkliwa dla człowieka jest samotność – wyjaśnił dzisiaj prezydentowi, dlaczego w ten sposób postępuje.

Rozmowa z włodarzem miasta nie kryła w sobie niczego niezwykłego. – Myślę, że jak kończy się aktywność zawodowa, widzę to po swoich rodzicach, trzeba znaleźć sobie jakiś cel. To jest bardzo ważne. Pan zaangażował się w działalność wolontariatu – rozpoczął Rafał Bruski. – Jestem też zaangażowany w Klub Inteligencji Katolickiej. To ważne, że człowiek ma jakieś zajęcie i może coś zrobić dla drugiego – kontynuował jego gość.

Tadeuszowi Centkowi nie wydaje się, że robi coś niezwykłego. – Pyta mnie w Warszawie reporterka TVN-u: “Dlaczego pan się tak zaangażował?” Ja mówię: “Wie pani co, jak człowiek ma dużo wolnego czasu, ma ten czas darowany, to go trzeba wykorzystać. Można piwo pić, można w karty grać, ale też można coś dobrego zrobić” – streścił pierwszy wywiad, którego udzielił jako Zwykły Bohater.