Osiem wodotrysków, a wokół ławeczki. Widać, że fontanna typu mokry chodnik została uznana za dobre miejsce do kontemplowania mijającego czasu. Faktycznie to miejsce zachęca do refleksji nad znikomością rzeczy świata tego.

Fontanna została uruchomiona w czerwcu 2014 w związku z uroczystością zakończenia pierwszego etapu rewitalizacji bulwarów nadrzecznych. Woda przestała tryskać po kilku tygodniach. – W wyniku intensywnego deszczu, który miał miejsce w niedzielę 6.7.2014 r. zalaniu uległa komora przepompowni fontann. W dniu dzisiejszym wodę odpompowano. Urządzenia zainstalowane w tej komorze muszą zostać osuszone, a następnie sprawdzone ich działanie. Szacuje się, że przerwa w działaniu fontann może potrwać ok. jeden do dwóch tygodni – dowiedzieliśmy się przeszło rok temu od Marty Stachowiak, rzecznik prezydenta Bydgoszczy.

Przerwa w działaniu fontann trwała znacznie dłużej. Po roku zaczęliśmy się niecierpliwić. – Fontanna bliżej placu zabaw powinna zostać uruchomiona w ciągu miesiąca. Wodotrysk bliżej ul. Marcinkowskiego ze względu na remont śluzy na razie nie zostanie uruchomiony – powiadomiła nas Marta Stachowiak na początku lipca.

Po miesiącu straciliśmy nadzieję na uruchomienie fontanny. Tymczasem kilka dni temu okazało się, że działa.

Dlaczego naprawa trwała przeszło rok? Czy została przeprowadzona w ramach gwarancji, a jeśli nie, jaki był jej koszt? – Zakładaliśmy, po stwierdzeniu awarii, że naprawa urządzeń odbędzie się w ramach gwarancji. Ostatecznie okazało się, że uszkodzenie mechanizmów spowodowane zostało nawalnym deszczem, który zalał komorę ze sterownikami. To wiązało się ze zleceniem dodatkowej naprawy. Jej koszt wraz z bieżącą konserwacją urządzeń oraz zainstalowaniem zasuw zabezpieczających przed powtórzeniem się takiej sytuacji to 66 tysięcy złotych. Początkowo zamierzaliśmy powiązać ponowne uruchomienie wodotrysków z zakończeniem prac na śluzie Miejskiej. Jednak przedłużające się prace prowadzone przez RZGW skłoniły nas do uruchomienia wodotrysków jeszcze w bieżącym miesiącu ? wyjaśnia Marta Stachowiak.