Budynki mieszkalne o wysokości od 16 do 36 m staną na zapuszczonym placu w centrum miasta. Ale nie w tym roku.
Czerwone mury resztek XIX-wiecznej fabryki przy Marcinkowskiego to jedno z najbardziej zapadających w pamięć miejsc w Bydgoszczy. Natomiast od strony Focha teren należący niegdyś do Bydgoskiej Fabryki Narzędzi należy do miejsc najbardziej wstydliwych. Położony jest naprzeciw Opery Nova. Naprawdę „upojny” widok. Od dziesięciu lat!
Na szczęście coś się tutaj zacznie w końcu zmieniać. Właściciel dwuhektarowego terenu pomiędzy ulicami: Obrońców Bydgoszczy, Marcinkowskiego, Focha oraz Warmińskiego (ECE Projektmanagement) znalazł kupca i podpisał umowę przedwstępną. Transakcja ma zostać sfinalizowana w połowie roku.
Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowanie przestrzennego może tu powstać zabudowa o wysokości 16 m, budynki wyższe (do 36 m) mogą stanąć tylko na działkach położonych głębiej. Plan przewiduje także zbudowanie nowej ulicy łączącej Focha i Obrońców Bydgoszczy, mniej więcej pośrodku między ulicami Warmińskiego i Marcinkowskiego.
Konieczność przygotowania stosownej dokumentacji i uzyskania niezbędnych zezwoleń sprawi, że w tym roku wygląd tego zaniedbanego obszaru w centrum miasta na pewno się nie zmieni. Natomiast o Befanie, która przeniosła się na teren parku przemysłowego, będzie zawsze przypominał ocalony przed rozbiórką budynek z czerwonej cegły przy ul. Marcinkowskiego.