Mieszkaniec Okola zastraszał sąsiadów. Gdy zainteresowała się nim policja, wyszło na jaw, że nie tylko odpowie za groźby karalne, ale i za posiadanie narkotyków.

Policjanci z komisariatu na Błoniu ustalili, że jeden z mieszkańców Okola grozi sąsiadom. Funkcjonariusze od zastraszanych mieszkańców  przyjęli zawiadomienia dotyczące gróźb karalnych. To dało podstawy do zatrzymania agresora. 38-latek trafił do policyjnego aresztu.

Kryminalni ustalili, że zatrzymany może zajmować się również narkotykowym procederem. Policjanci szybko odkryli w jednym z piwnicznych pomieszczeń budynku skrytkę, w której znaleźli blisko pół kilograma amfetaminy oraz porcję marihuany. Zatrzymany o odkryciu funkcjonariuszy dowiedział się w areszcie.

Najpierw śledczy z bydgoskiego Błonia postawili podejrzanemu zarzut gróźb karalnych. Natomiast wczoraj (3 października) doprowadzili go do prokuratury, gdzie oskarżyciel przedstawił zaskoczonemu 38-latkowi dodatkowy zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków.

Prokurator po jego przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Tego samego dnia, sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy, aresztował podejrzanego na najbliższe trzy miesiące. Grozi mu kara  do 10 lat pozbawienia wolności.