30-letni kierowca, sprawca śmiertelnego potrącenia motorowerzysty w Chrośnie, poszukiwany listem gończym, który wczoraj zgłosił się dobrowolnie na komendę policji w Inowrocławiu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Taki sam środek zapobiegawczy sąd zastosował wobec uczestniczki wypadku, 29-letniej pasażerki samochodu, który uderzył w motorowerzystę.
Wczoraj, 4 listopada, około godz. 0.15 do inowrocławskiej komendy zgłosił się sprawca śmiertelnego potrącenia motorowerzysty w Chrośnie. Do tragicznego w skutkach wypadku doszło na początku sierpnia br. Kierujący nissanem almera w trakcie wykonywania manewru wyprzedzania zderzył się z motorowerzystą. W wyniku uderzenia kierujący motorowerem poniósł śmierć na miejscu, a jego pasażer został ranny. Kierujący nissanem oddalił się z miejsca wypadku. Razem z nim w aucie jechała kobieta. Para ukrywała się przed organami ścigania i była poszukiwana listami gończymi.
Tego samego dnia, 4 listopada, kryminalni z bydgoskiej komendy doprowadzili zatrzymaną parę do prokuratury. Tam oskarżyciel na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego postawił im zarzuty.
30-latek usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, ucieczki z miejsca zdarzenia i nieudzielenia pomocy. Natomiast 29-latka będzie odpowiadać za nieudzielenie pomocy, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
- Prokurator po przesłuchaniu podejrzanych wystąpił do sądu o ich tymczasowe aresztowanie. Jeszcze tego samego dnia, sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy, aresztował podejrzanych na trzy miesiące - poinformował kom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.
Fot. Policja