35-letni mieszkaniec Fordonu nie wahał się ani chwili i w bezpośrednim pościgu ujął 15-letniego zuchwałego złodzieja, który na przystanku autobusowym wyrwał  torebkę z rąk 79-letmiej kobiety.

W sobotę (21 marca) przed południem na przystanku autobusowym przy ulicy Brzechwy (w stronę ulicy Twardzickiego) do 79-letniej kobiety podbiegł młody mężczyzna i wyrwał jej z rąk torebkę. Złodziej uciekał w kierunku ulicy Sielskiej. Kobieta zaczęła za nim biec i krzyczeć, że została okradziona.

Krzyk kobiety usłyszał 35-letni bydgoszczanin. Dostrzegł  młodzieńca z torebką w ręku, biegnącego w stronę ulicy Sielskiej. Mężczyzna pobiegł za nim i po kilkudziesięciu metrach zatrzymał go.

Torebka wróciła do właścicielki. Na miejsce wezwano załogę pogotowia, która udzieliła pomocy kobiecie. Na szczęście 79-latce nic się nie stało. 15-latek został zatrzymany przez przybyły patrol policji i dowieziony do fordońskiego komisariatu. Tam okazało się, że jest poszukiwany.

- Nastolatek uciekł z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego. Młodzieniec został przesłuchany w charakterze nieletniego sprawcy czynu karalnego. O jego dalszym losie zadecyduje już sąd rodzinny  - poinformował kom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.