W Bydgoszczy odbyły się uroczystości związane z  81. rocznicą napaści ZSRS na Polskę i Dniem Sybiraka.

We wrześniu 1939 r. po 17 dniach walk z Niemcami polskie armie cofały się ciągle na wschód, wycofując się za Bug. Na zachód od niej broniła się jeszcze Warszawa, Lublin, Modlin, Hel i kilka odosobnionych punktów. Polski plan obrony zakładał jeszcze bronienie się ocalałych wojsk na poleskich bagnach, gdzie Niemcy nie mogli już użyć czołgów oraz wojsk zmechanizowanych, a także na przyczółku rumuńskim.

Nadzieję miał przynieść 17 września, bowiem tego  dnia,  zgodnie z układem sojuszniczym z Francją oraz Anglią, obaj nasi sojusznicy mieli przystąpić do działań wojennych na zachodzie Niemiec. Tego dnia do wojny wszedł jednak kto inny. Związek Sowiecki dotrzymał porozumienia z Niemcami (tajny protokół paktu Ribbentrop - Mołotow) i Sowieci zaatakowali Polskę ze wschodu. Agresja ZSRS, kiedy kilkaset tysięcy polskich żołnierzy walczyło jeszcze  z Niemcami, zostało określone przez Polaków  jako „wbicie noża w plecy”. Na wschodnich terenach Rzeczypospolitej rozpoczęła się okupacja sowieckiej barbarii, która przyniosła deportacje, mordy i grabieże.

W 81. rocznicę tych tragicznych wydarzeń odbyły się w Bydgoszczy uroczystości upamiętniające gehennę Polaków. Rozpoczęły się od Mszy św. w bydgoskiej katedrze. Jak co roku przybyli na nią bydgoscy Sybiracy, ci, którzy przeżyli okupacyjną noc i wysiedleni z rodzinnych stron osiedlili się w Bydgoszczy.

Uroczystości zakończyły się złożeniem kwiatów pod pomnikiem Walki i Męczeństwa na Starym Rynku.