W województwie kujawsko-pomorskim do Zakładu Usług Społecznych wpłynęło ponad 60 tys. wniosków przedsiębiorców o pomoc. Połowa wypełnionych przez przedsiębiorców na podstawie tzw. tarczy antykryzysowej wniosków jest z błędami.
Do 15 kwietnia br. ze zwolnienia z opłacania składek na podstawie tzw. tarczy antykryzysowej mogą skorzystać osoby opłacające składki na własne ubezpieczenia, którzy prowadzili działalność przed 1 lutego 2020 r. i ich przychód uzyskany w pierwszym miesiącu, za który jest składany wniosek o zwolnienie z opłacania składek, nie był wyższy niż 15 681 zł (300% przeciętnego wynagrodzenia), duchowni oraz płatnicy, cieszący się dobrą sytuacją finansową, którzy na dzień 29 lutego 2020 r. zgłosili do ubezpieczeń społecznych mniej niż 10 osób i byli płatnikami przed 1 lutego 2020 r.
- Do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w województwie kujawsko pomorskim do 15 kwietnia wpłynęło niemal 60 tys. wniosków w ramach „tarczy antykryzysowej”. Najwięcej z nich, bo ponad 45,6 tys. dotyczy zwolnienia z obowiązku opłacania składek. 12,5 tys. to wnioski o świadczenie postojowe. Pozostałe wnioski dotyczą odroczenia terminu płatności składek lub rozłożenia należności na raty bez pobierania opłaty prolongacyjnej – informuje Krystyna Michałek, rzecznik regionalny ZUS województwa kujawsko pomorskiego.
Aby jednak otrzymać wsparcie realizowane przez ZUS w ramach „tarczy antykryzysowej”, trzeba złożyć odpowiedni wniosek.
Tymczasem okazuje się, że 50 proc. wniosków o wsparcie z „tarczy antykryzysowej” wpłynęło do ZUS z błędami
- Aż 50 proc. wniosków składanych w formie papierowej zawiera błędy takie jak brak podpisu pod oświadczeniem, błędny numer rachunku czy wpisywanie zamiast wynagrodzenia stawki godzinowej - informuje Krystyna Michałek, rzecznik regionalny ZUS województwa kujawsko-pomorskiego. - Jednym z najczęstszych błędów we wnioskach jest niepodpisywanie oświadczeń. Brak podpisu powoduje, że wniosek zamiast trafić do realizacji musi zostać uzupełniony. W tym przypadku wszczynane jest postępowanie wyjaśniające. Znacznie to wydłuża czas np. na wypłatę świadczenia postojowego czy rozpatrzenie wniosku o zwolnieniu z opłacania składek. Musimy zadzwonić, napisać mail, skontaktować się z wnioskodawcą. Dlatego apelujemy o staranne wypełnianie dokumentów, a przed ich wysłaniem o dokładne sprawdzenie zawartych tam informacji – dodaje Michałek.
Inne popełniane błędy to np. podpisywanie się imieniem i nazwiskiem „Jan Kowalski”, który figuruje na wzorze poprawnie wypełnionego wniosku dostępnego na stronie internetowej ZUS. - Często również we wniosku o świadczenie postojowe brakuje numeru rachunku bankowego, albo jest on za krótki. Brakuje także informacji o formie opodatkowania i kwocie przychodów. Zdarzają się również przypadki, że zamiast wynagrodzenia miesięcznego wpisywana jest stawka godzinowa – wskazuje Krystyna Michałek.
ZUS informuje też, że wiele wniosków wpływało na różne adresy e-mail placówek ZUS, co jest błędem. Takie osoby muszą ponownie złożyć podpisany wniosek. Wszyscy, którzy chcą złożyć wniosek do ZUS elektronicznie, mogą go przekazać wyłącznie za pośrednictwem portalu Platformy Usług Elektronicznych (PUE) ZUS. - Zachęcamy do składania wniosków tą drogą, to zdecydowanie przyspieszy ich obsługę. Ponad 80 proc. wniosków złożonych elektronicznie jest prawidłowa, podczas gdy 50 proc. wniosków składanych w formie papierowej zawiera błędy. Dlatego ZUS przygotował krótki przewodnik, jak poprawnie wypełnić wnioski o wsparcie z tarczy antykryzysowej, który dostępny jest na stronie internetowej ZUS - informuje Michałek.