Pierwszy raz ubezpieczasz samochód i zastanawiasz się, ile zapłacisz za obowiązkową polisę komunikacyjną? Wysokich cen obawiają się kierowcy, którzy nie mieli do tej pory okazji wypracować zniżek za tzw. bezszkodową jazdę. Czy to jednak oznacza, że trzeba spodziewać się sporych kosztów związanych z ubezpieczeniem auta? Sprawdzamy.
Na ostateczną cenę obowiązkowej polisy OC składa się wiele czynników. Największe znaczenie ma ryzyko ubezpieczeniowe, z jakim związany jest konkretny kierowca. Dużą rolę odgrywają także przyznane zniżki, które potrafią obniżyć stawkę podstawową ubezpieczenia nawet o 60%.
OC bez zniżek wcale nie musi być drogie
To, ile kierowca zapłaci za OC bez żadnych zniżek, zależy wyłącznie od przyjętego ryzyka ubezpieczeniowego. Wśród najistotniejszych czynników wymienić można m.in. wiek właściciela auta, jego miejsce zamieszkania, datę wydania uprawnień do prowadzenia pojazdu, markę samochodu, pojemność i rodzaj silnika. Znaczenie ma także stan cywilny oraz wielkość najbliższej rodziny (głównie liczba posiadanych dzieci).
Jeżeli martwisz się, że za ubezpieczenie samochodu bez żadnej zniżki będziesz musiał zapłacić w tysiącach złotych, mamy dobrą wiadomość: wcale tak być nie musi. Cena pierwszej polisy OC może wynieść kilkaset złotych.
Przykład. Załóżmy, że masz 42 lata i mieszkasz w woj. podkarpackim. Chcesz ubezpieczyć Seata Leona z 2011 roku z silnikiem o pojemności 1,3 l. Wysokość składki na ubezpieczenie OC wyniesie 727 zł.
Więcej informacji na temat kosztów OC w przypadku braku zniżek znajdziesz w artykule pod adresem https://rankomat.pl/samochod/ile-kosztuje-ubezpieczenie-oc-samochodu-bez-znizek.
Warto jednak mieć świadomość, że nieco inaczej „kalkulowani” są młodzi kierowcy, którzy dopiero co zdobyli prawo jazdy. Uśrednione ceny dla osób w wieku do 25 lat wynoszą niemal 1400 zł (stan na III kwartał 2019 roku). Z czego to wynika? Zdaniem ubezpieczycieli są oni bardzo ryzykownymi kierowcami – jeżdżą brawurowo i nie mają wykształconych umiejętności szybkiego reagowania na nagle zmieniającą się sytuację na drodze. W efekcie powodują wiele zdarzeń drogowych, w związku z którymi ubezpieczyciele muszą wypłacać odszkodowania w ramach likwidacji szkód.
Opłaca się być bezszkodowym kierowcą
Jeśli dopiero teraz ubezpieczasz swój pierwszy samochód, masz szansę uzyskać zniżkę w kolejnym roku ubezpieczeniowym. Warunek jest tylko jeden: przez 12 miesięcy musisz być bezszkodowym kierowcą, tj. nie możesz spowodować żadnego zdarzenia drogowego. Jeżeli taką tendencję utrzymasz w kolejnych latach, wówczas zdobędziesz nawet 60% zniżek na obowiązkowe ubezpieczenie OC.
Pamiętaj! Zniżki OC przyznawane są przez wszystkich ubezpieczycieli, jednak każdy z nich ma własną tabelę Bonus Malus. Jeśli więc zależy ci na szybkim wypracowaniu maksymalnych rabatów, sprawdź obowiązujące progi w poszczególnych towarzystwach ubezpieczeniowych.
Wykup najtańsze OC, aby uniknąć kar za brak ochrony
Ubezpieczyciel dość wysoko wycenił pierwszą składkę na OC? Wcale nie musisz decydować się na takie rozwiązanie – warto porównać propozycje w innych towarzystwach. Tym bardziej, że różnice między najdroższym a najtańszym ubezpieczeniem mogą wynieść nawet do 50%.
Zbyt wysoka cena polisy nie jest żadnym argumentem, który pozwalana rezygnację z ubezpieczenia. Jeśli nie wykupisz OC, a spowodujesz wypadek, wówczas Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny nie tylko nałoży na ciebie karę za brak polisy, ale wystąpi z regresem. Efekt? Będzie trzeba zwrócić instytucji pieniądze, które zostały wypłacone osobie poszkodowanej.
Jeżeli chcesz uniknąć finansowych skutków braku ubezpieczenia, wybierz najtańszą polisę. Po prostu. Nie ma sensu przepłacać, ponieważ od wysokości składki nie zależą sumy gwarancyjne czy zakres ochrony ubezpieczeniowej. Wszelkie te kwestie są regulowane stosownymi przepisami, w którym nie ma mowy o zależności kosztów ubezpieczenia a zakresem ochrony.
Pamiętaj! Nawet jeśli nie masz wypracowanych zniżek za bezszkodową jazdę, możesz obniżyć wysokość składki. Wystarczy, że wraz z OC wykupisz inne ubezpieczenie w pakiecie, np. AC, NNW.