Obchody rozpoczęły się od ułożenia krzyża z kwiatów przed pomnikiem Walki i Męczeństwa na Starym Rynku. Państwo Romaszewscy nie dotarli na Stary Rynek na tę część uroczystości. Byli natomiast już obecni podczas Mszy św. w kościele oo. jezuitów.
W podziemiach kościoła małżeństwo Romaszewkich spotkało się z około dwustu bydgoszczanami. Zbigniew Romaszewski opowiadał o znaczeniu praw człowieka w procesie obalania komunizmu. Twierdził, że walka o prawa człowieka w latach siedemdziesiątych była podwaliną pod przyszłe przemiany w Europie. – Obalenie komunizmu, zawdzięczamy determinacji takich przywódców jak Ronald Reagan i bojownikom o prawa człowieka. Dziś pojęcie praw człowieka zdewaluowało się ? mówił Romaszewski. – Zostało przehandlowane.
Jako przykład pomijania praw człowieka w relacjach międzynarodowych przywołał to, że ONZ oraz wiodące kraje europejskie tolerują mordowanie Czeczenów, tysiące wyroków śmierci w Chinach, dręczenie więźniów politycznych na Kubie. – Wymordowano 250 tys. Czeczenów. Następnych 250 tys. zmuszono do emigracji ? mówił Romaszewski. – A w ONZ zarzucają Kanadzie, że łamie prawa człowieka, bo coś tam nie gra z mniejszościami seksualnymi. To jest po prostu skandal.
Za niezwykle istotny mankament polskiego życia uznał senator Romaszewski nadprodukcję stanowienia prawa przez sejm i senat. – W minionym roku zmieniono 1530 ustaw. Nikt już nad tymi zmianami nie panuje ? mówił były senator. – Niektóre ustawy zmieniane są po kilka razy w roku, bo akurat rząd potrzebuje jakiejś tam poprawki. W roku wyborczym, na przykład cztery razy zmieniana była ordynacja wyborcza. Polacy żyją opleceni absurdalnym i niejasnym prawem.
Wiele zastrzeżeń budzi też praca wymiaru sprawiedliwości. Jest on poza wszelką kontrolą społeczną. Sprawiedliwość według swojego widzimisię stanowią korporacje prawnicze. – W Polsce było 350 sędziów stalinowskich, którzy dożyli niepodległości ? mówił Romaszewski. – Żaden z tych sędziów nie odpowiedział za swoje sądowe zbrodnie, bo korporacja sędziowska żadnemu z tych zbrodniarzy nie uchyliła immunitetu. Ci ludzie żyli spokojnie, pobierając jako sędziowie w stanie spoczynku po kilka tysięcy złotych.
Romaszewski odniósł się również do sprawy odsłuchiwania poczty głosowej w telefonie prezydenta Lecha Kaczyńskiego tuż po katastrofie smoleńskiej. Prokurator umorzył tę sprawę, bo uznał, że chodziło tu nie o poważne przestępstwo, a jedynie o kradzież impulsów ? relacjonował Romaszewski. – To po prostu idiota, ale oczywiście korporacja prokuratorów go wybroni.
Odpowiadając na pytanie o przyszłość Polski, senator Romaszewski prorokował, że jeśli nic się w kraju nie zmieni, to nieuchronne wydają się spontaniczne wybuchy gniewu i niezadowolenia społecznego. – Ich powodem może być powszechna pogarda rządzących wobec ludzi. Tysiące ludzi protestuje przeciwko dyskryminacji Telewizji Trwam. Rząd ma to… Miliony podpisują się pod wnioskiem o referendum w sprawie emerytur. Rząd ma to… Ludzie są coraz bardziej sfrustrowani. Zresztą nie tylko u nas. Ten proces odbywa się we wielu krajach.