Szybka akcja służb ratowniczych zapobiegła ofiarom podczas pożaru kamienicy w Chełmnie.

W niedzielę (31.10.21)  przed 20.00 wybuchł w Chełmnie groźny pożar. Pierwsi na miejsce przyjechali policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego, st.sierż. Rafał Szumski i sierż. Joanna Madej. Funkcjonariusze zauważyli wydobywający się z budynku dym, dlatego bez chwili zastanowienia wbiegli do środka.

Na poddaszu kamienicy ogień i zadymienie uniemożliwiły wejście do znajdujących się tam mieszkań. Policjanci zeszli na niższe kondygnacje, sprawdzając po kolei mieszkania na piętrze i parterze. Funkcjonariuszom udało się wyprowadzić trójkę mieszkańców i kota, który należał do jednego z nich. Pozostali zdołali opuścić budynek samodzielnie. Osobie, która została odcięta przez ogień w górnej części kamienicy, pomogli  przybyli po chwili strażacy.

- Dzięki szybkiej reakcji służb ratowniczych nikt nie ucierpiał w pożarze - poinformował asp. Tomasz Zieliński z KPP w Chełmnie.

Zdjęcia: Policja