W sobotę, 26 stycznia, na terenie Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu żołnierze 8 Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej złożyli uroczystą przysięgę wojskową.
Przysięgę na sztandar Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu złożyło ponad 40 ochotników (w tym 11 kobiet), którzy ukończyli szkolenie podstawowe i rozpoczęli 3-letni okres szkolenia.
- Czuję ogromną dumę i satysfakcję. Zawsze chciałam być potrzebna i kiedy czuję, że jestem potrzebna, to jestem usatysfakcjonowana i będę dalej podążać tą drogą. To szkolenie pozwoliło mi sprawdzić się. Uważam, ze podołałam zadaniu i mam zamiar to dalej kontynuować – przyznała po przysiędze wyróżniony szer. Joanna Barczewska z 8 Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Po przysiędze zaproszeni goście oraz rodziny żołnierzy OT udali się na okolicznościowy poczęstunek.
Składający przysięgę żołnierze TSW zostali powołani do służby 11 stycznia br. w ramach projektu „Ferie w mundurze” i zasilą 81 batalion lekkiej piechoty w Toruniu. W 81 blp będzie stacjonować kilkudziesięciu żołnierzy, a podczas szkoleń i kursów, które przechodzą co miesiąc terytorialsi, będzie to nawet kilkaset osób. Docelowo 8 Kujawsko-Pomorska Brygada OT ma liczyć około 2,5 tys. żołnierzy. Do końca 2019 r. sformowany zostanie 82 batalion lekkiej piechoty w Inowrocławiu. Do czasu rozpoczęcia formowania batalionów w Inowrocławiu i w Grudziądzu, batalion
w Toruniu będzie przyjmował ochotników, nie tylko z powiatów swojego rejonu odpowiedzialności, ale także z całego województwa kujawsko-pomorskiego. O przyjęcie w szeregi Wojsk Obrony Terytorialnej mogą ubiegać się zarówno kobiety jak i mężczyźni, nie pełniący do tej pory żadnej formy służby wojskowej, a także rezerwiści. Mile widziane są zarówno osoby aktywne społecznie, jak i te, które dopiero szukają pomysłu na siebie. WOT jest miejscem dla tych, którzy chcą kontynuować rodzinne tradycje patriotyczne lub po prostu szukają przygody.
1 0
Jak widać ludzie się nie garną do harcerzyków Macierewicza. W żadnej armii NATO nie ma czegoś takiego jak lekka piechota, ale jest w Zimbabwe i Pernambuko. Tylko tam nadają się "pisowcy terytorialsi", bo wysłanie ich przeciwko piechocie zmechanizowanej Rosji i Białorusi oznacza masakrę Polaków. To kolejny dowód na to, że o polskiej armii decydują Misiewicze i inni idioci, albo kolesie Putina mający życie żołnierzy i różnego pospolitego ruszenia w pisowskiej d.... pie. 19:46, 01.02.2019
1 1
zadowolona ,POdobnie jak toruński marszałek p..całbecki? Tylko ze stratą studenta WSKSiM bartłomieja m.dyrektor rydzyk nie może się pogodzić? 20:03, 05.02.2019