Sądu Rejonowy w Nakle nad Notecią tymczasowo aresztował 34-letniego mężczyznę z Wojnowa, podejrzanego o posiadanie niebezpiecznych materiałów oraz nielegalnej amunicji. W sobotę, 6 lipca,  doszło do niekontrolowanego wybuchu petardy w jednym z mieszkań w Wojnowie, co stworzyło zagrożenie dla życia kilkudziesięciu mieszkańców bloku, w którym doszło do eksplozji.

W sobotę, 6 lipca, tuż po godzinie 2:00 w Wojnowie w jednym z mieszkań doszło do wybuchu petardy. Poszkodowany został mężczyzna, który z obrażeniami został odwieziony na badania do szpitala. W związku z podejrzeniem, że w mieszkaniu mogą znajdować się niebezpieczne materiały mundurowi wczesnym rankiem wezwali na miejsce policjantów z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego.

Funkcjonariusze po sprawdzeniu mieszkania znaleźli przedmioty, w których mogły znajdować się materiały pirotechniczne. Podjęto decyzję o ewakuacji mieszkańców budynku. Teren został zabezpieczony, a czynności policjantów nadzorował prokurator z Prokuratury Rejonowej w Nakle. Na miejsce przyjechali też policyjni pirotechnicy z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji.

W godzinach południowych pirotechnicy zabezpieczyli podejrzane przedmioty i wywieźli w bezpieczne miejsce, gdzie je zneutralizowali. Przy neutralizacji obecny był również biegły z dziedziny materiałów wybuchowych. Zatrzymani zostali 34-letni mężczyzna oraz jego kolega. Ten drugi po przesłuchaniu został zwolniony.

W niedzielę (7 lipca) prokurator przesłuchał 34-latka, a następnie na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego postawił mu zarzuty dotyczące nielegalnego posiadania amunicji oraz posiadania niebezpiecznych środków mogących stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób. Następnie zawnioskował do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Za posiadanie materiałów wybuchowych i stworzone zagrożenie grozi mu  do 8 lat pozbawienia wolności.