Policjanci i ratownicy WOPR-u podjęli z wody rozbitków z przewróconego jachtu. Pomoc przybyła na czas i nikomu nic się nie stało.

W czwartek (15 sierpnia) przed godziną 14:00 bydgoscy policjanci z ogniwa wodnego, patrolując łodzią rejon plaży głównej w Pieczyskach, zauważyli na Zalewie Koronowskim na  wysokości Tylnej Góry przewrócony jacht żaglowy. Funkcjonariusze i ratownicy WOPR-u natychmiast popłynęli w kierunku przewróconej żaglówki.

Na miejscu policjanci zastali trzyosobową załogę przewróconej żaglówki, której z pomocą ruszyli żeglarze z innych łodzi. Rozbitkowie, w wieku 50, 16 i 12 lat trafili pod opiekę mundurowych i ratowników. Okazało się, że nie potrzebują pomocy medycznej.

- 50-latek zwrócił się z prośbą o odzyskanie saszetki z cennymi dokumentami, które znajdowały się pod wodą w bakiście łodzi. Jeden z policjantów i ratowników zanurkowali do zatopionego jachtu i wydobyli saszetkę - relacjonuje  kom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.

Cała trójka została przetransportowana do Portu Tazbirowo. Natomiast jacht został zabezpieczony przez strażaków OSP Gościeradz. 

Fot. Policja