Grzywna do 30 tys. zł grozi mieszkańcowi gminy Aleksandrów Kujawski, który podczas kwarantanny domowej opuścił miejsce zamieszkania. Policjantom tłumaczył, że wyszedł po zakupy. Wymierzenie takiej samej kary grozi mieszkańcowi Lipna, który również złamał rygory kwarantanny.
Nieodpowiedzialność 67-letniego mieszkańca Aleksandrowa Kujawskiego wyszła na jaw podczas piątkowej (27 marca) kontroli osób objętych kwarantanną. Mężczyzna powinien przebywać na terenie swojej posesji, ale policjanci nie zastali go w domu podczas kontroli. Mundurowi szybko ustalili, że mężczyzna wyszedł po zakupy. Teraz jego sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
- Każda osoba, która nie stosuje się do rygorów kwarantanny, musi liczyć się z odpowiedzialnością karną wynikającą z art. 116 Kodeksu wykroczeń. Oznacza to, że w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w trakcie kontroli, funkcjonariusz sporządzi dokumentację, będącą podstawą do sporządzenia wniosku o ukaranie do sądu. Policjanci w takiej sytuacji informują również Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, który jest organem władnym do nałożenia na taką osobę kary, która może wynosić nawet 30 tys. zł - przestrzega asp. Marta Błachowicz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Aleksandrowie Kujawskim.
Inną nieodpowiedzialną osobę łamiącą rygory kwarantanny okazał się mieszkaniec Lipna.
W piątek (27 marca) po 15.00 lipnowscy policjanci otrzymali informację o osobach grupujących się przy sklepie, wśród których była osoba objęta kwarantanną po powrocie z zagranicy. Patrolując wskazaną w zgłoszeniu miejscowość funkcjonariusze zauważyli grupę osób spożywających alkohol.
W czasie legitymowania potwierdziła się informacja o złamaniu kwarantanny przez jednego z biesiadujących. 45-latek powrócił z zagranicy w poniedziałek (23.03.20) i nadal powinien pozostawać w domu.
Pozostałe zgromadzone przy sklepie osoby (czterej mieszkańcy Lipno i mieszkaniec gm. Wielgie), także złamały rygory rozporządzenia ministra zdrowia zakazującego grupowania się osób.
Funkcjonariusze skierowali do sądu wnioski o ukaranie wobec wszystkich zebranych przy sklepie osób.
- 45-latek odpowie z art. 116 kw., który mówi o tym, że karze podlega ten, kto wiedząc, iż jest chory na chorobę zakaźną albo o nią podejrzany nie przestrzega nakazów lub zakazów zawartych w przepisach o zapobieganiu tym chorobom lub o ich zwalczaniu albo nie przestrzega wskazań lub zarządzeń leczniczych wydanych na podstawie tych przepisów przez organy służby zdrowia. Mieszkańcowi gm. Lipno grozi wysoka grzywna - poinformowała podkom. Małgorzata Małkińska, oficer prasowy KPP w Lipnie.
Pozostałe osoby odpowiedzą za popełnienie wykroczenia opisanego w art. 54 Kodeksu wykroczeń, przewidującego odpowiedzialność karną za łamanie przepisów porządkowych w miejscach publicznych w czasie epidemii.