Wspólne patrole kompleksów leśnych prowadzone przez policjantów i leśników nie wykazują naruszeń przepisów stanu epidemii.

Dzisiaj, 16 kwietnia, premier Mateusz Morawiecki ogłosił nieznaczne poluzowanie rygorów stanu epidemii. Zakaz wstępu do lasu przestanie obowiązywać od 20 kwietnia. Kujawsko-pomorscy policjanci od dnia  wprowadzenia ograniczeń skrupulatnie sprawdzali przestrzeganie wprowadznych przepisów.

Już od kilku tygodni radziejowscy policjanci wspólnie kontrolują przestrzeganie zakazu wstępu do lasów. Nawet nad jeziorami z przedstawicielami innych służb mundurowych sprawdzają, czy nie gromadzą się tam ludzie.  Wspólne patrole z leśnikami, strażnikami rybackimi czy łowieckimi obejmują coraz większe połacie lasów.  - Wspólne działania służb mają na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa, poprzez sprawdzanie, czy mieszkańcy naszego powiatu stosują się do zaleceń i decyzji służb sanitarnych - tłumaczy prewencyjne działania funkcjonariuszy asp. szt. Marcin Krasucki, oficer prasowy KPP w Radziejowie.

Jeszcze trudniejsze zadanie mają tucholscy policjanci. Bory Tucholskie zajmują znaczną część obszaru powiatu. Ale i w tej części województwa wspólne patrole policjantów z leśnikami objęły kompleksy leśne powiatu. Funkcjonariusze sprawdzają m.in. czy w tych miejscach mieszkańcy stosują się do wprowadzonych ograniczeń. Tucholscy mundurowi podkreślają jednak, że przepisy stanu epidemii są przestrzegane przez tamtejszą ludność.

- W trakcie tych służb nie ujawniono żadnego z takich naruszeń. Niewątpliwie odpowiedzialność i świadomość społeczna naszych mieszkańców są przykładem wzajemnej troski o nasze zdrowie - relacjonuje mł. asp. Bartosz Wiese, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tucholi

Patrol w Borach Tucholskich. Fot. Policja