Pracownicy MOPS-u i sanepidu w Inowrocławiu wezwali na pomoc policjantów, gdyż nie mogli przeprowadzić kontroli mieszkania w bloku na osiedlu Toruńskim, które zawalone było śmieciami. Służby, spodziewając się trudnych do przewidzenia konsekwencji kontroli, wezwali na pomoc strażaków, którzy pod oknami mieszkania ustawili skokochron.
Inowrocławscy policjanci zostali wezwani do pomocy w przeprowadzeniu kontroli przez pracowników MOPS-u i sanepidu w jednym z mieszkań na osiedlu Toruńskim. Służby MOPS-u w trybie pilnym chciały sprawdzić sytuację rodzinną w lokalu, w którym mieszkał mężczyzna wraz ze swoją matką. Obecność pracowników sanepidu spowodowana była ustaleniem, że lokator trudnił się patologicznym zbieractwem.
W związku z sytuacją do akcji przyłączyli się strażacy, którzy pod oknem mieszkania ustawili skokochron na wypadek gdyby działania służb przybrały niespodziewany przebieg.
Wynajmujący mieszkanie przebywał wewnątrz, ale nie chciał otworzyć, by można było dokonać sprawdzenia. Gdy tylko uchylał drzwi mieszkania, widać było ogromne ilości nagromadzonych śmieci, które sięgały po sufit. Mężczyzna zabarykadował się w jednym z pomieszczeń. Rzucał też w policjantów różnymi przedmiotami. Jeden z mundurowych został zraniony ostrym przedmiotem w głowę. Na miejsce wezwano pogotowie. Okaleczony policjant trafił do szpitala, gdzie pozostał na leczeniu.
- Ostatecznie policjanci weszli do mieszkania, obezwładnili 54-latka, który został zatrzymany do wyjaśnienia. Wśród nagromadzonych sprzętów i śmieci policjanci odnaleźli 87-letnią matkę zatrzymanego. Kobieta trafiła do szpitala - relacjonuje policyjną akcję asp. szt. Izabella Drobniecka z Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu.
Gdy agresywny mężczyzna został z mieszkania wyprowadzony, czynności przeprowadził MOPS i sanepid. - Zatrzymany 54-letni inowrocławianin będzie odpowiadał za zachowanie wobec funkcjonariuszy. Policjanci gromadzą w tej sprawie materiał dowodowy. Za przestępstwo czynnej napaści może grozić kara do 10 lat więzienia - dodaje asp. szt. Drobniecka.
Aktualizacja: 10 września sąd w Inowrocławiu na wniosek prokuratora tymczasowo aresztował 54-latka na dwa miesiące.
Służby sanitarne usunęły już część nagromadzonych przez mężczyznę śmieci. Nadal podejmowane są działania, by do końca oczyścić i zdezynfekować lokal mieszkalny.
* * *
Syllogomania (patologiczne zbieractwo) to zaburzenie psychiczne polegające na trudnościach w pozbywaniu się niepotrzebnych przedmiotów. Chory obsesyjnie gromadzi duże ilości bezwartościowych rzeczy, często śmieci, które stopniowo zagracają jego najbliższe otoczenie i uniemożliwiają normalne funkcjonowanie.
Zdjęcia: Policja