Policjanci zatrzymali 27-letniego recydywistę podejrzanego o porwanie i pozbawienie wolności ze szczególnym udręczeniem, rozbój oraz posiadanie znacznych ilości narkotyków. Podejrzany z innym napastnikiem napadł na mieszkańca Koronowa.

W sobotę (7.11.2020) rano bydgoscy policjanci dowiedzieli się, że do szpitala trafiła osoba z obrażeniami, będącymi skutkiem pobicia. Od poszkodowanego mężczyzny śledczy dowiedzieli się, że pacjent szpitala  został porwany i pobity.  Z jego relacji wynikało, że około północy na jednej z ulic Koronowa został siłą wciągnięty do samochodu przez dwóch mężczyzn. Uwięzili go w bagażniku i wywieźli do lasu w pobliżu Koronowa, gdzie został pobity i okradziony. Bandyci zabrali mu telefon oraz portfel z zawartością dokumentów i  pieniędzy.

Mundurowi szybko ustalili dane osobowe sprawców. Dobrze znali ich koronowscy policjanci. Tego samego dnia kryminalni namierzyli jednego z napastników. 27-latek został zatrzymany na jednej z koronowskich ulic. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu.

Policjanci przeszukali jego miejsce zamieszkania. Tam, w lodówce, znaleźli woreczek z białym proszkiem. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że jest to amfetamina. Łącznie ponad 40 g tego narkotyku. Funkcjonariusze zabezpieczyli także wagę elektroniczną i odzyskali część skradzionego mienia.

Koronowscy śledczy postawili 27-latkowi zarzuty pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem, rozboju oraz posiadania znacznych ilości narkotyków. Przestępstw tych dokonał w warunkach tzw. recydywy. Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

Dzisiaj (10.11.2020) sąd przychylił się do wniosku prokuratora i tymczasowo aresztował podejrzanego na trzy miesiące.  

- Drugi ze sprawców ukrywa się. Jego zatrzymanie to tylko kwestia czasu - poinformował kom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.