Służby weterynaryjne województwa kujawsko-pomorskiego wykryły nowe ognisko ptasiej grypy. Po trzech miejscach stwierdzenia wirusa w hodowlach drobiu, po raz pierwszy zanotowano ptasią grypę wśród dzikiego ptactwa.

Na początku stycznia zanotowano w województwie kujawsko-pomorskim pierwsze ogniska ptasiej grypy. Służby weterynaryjne najpierw wykryły wirusa w hodowlach indyków na terenie powiatów grudziądzkiego i inowrocławskiego. Trzy dni temu ognisko ptasiej grypy stwierdziły ponownie w powiecie inowrocławskim w hodowli kur. Wybić trzeba było kilkadziesiąt tysięcy indyków i kur.

Dzisiaj odkryty został pierwszy w tym roku w województwie kujawsko-pomorskim przypadek ptasiej grypy wśród dzikiego ptactwa. Na terenie powiatu toruńskiego wykryto trzy martwe łabędzie zakażone wirusem.

 – Służby weterynaryjne natychmiast reagują na każdy sygnał. Podejmowane są działania, aby ograniczyć rozpowszechnianie się ptasiej grypy, w tym poprzez stosowanie środków bezpieczeństwa biologicznego – mówił wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.

Zgodnie z wydanym przez wojewodę rozporządzeniem obszar w promieniu 3 km wokół miejsca wystąpienia ptasiej grypy uznaje się za obszar zapowietrzony. Natomiast teren w promieniu 10 km to obszar zagrożony ptasią grypą. Na terenie zapowietrzonym m.in. właściciele drobiu muszą zadbać o to, aby nie był możliwy kontakt ptactwa z innym z sąsiednich gospodarstw lub z ptactwem dzikim. Obowiązkowe jest też stosowanie wskazanych środków bezpieczeństwa biologicznego.