Wizja szybkiego zarobku skusiła 66-letnią mieszkankę Mogilna do inwestycji w kryptowaluty. Niestety, zamiast obiecanych zysków, kobieta straciła 65 tysięcy złotych. Dała się naciągnąć oszustowi.

W piątek (27.08.2021) do komendy w Mogilnie zgłosiła się 66-letnia kobieta, która poinformowała, że wyniku oszustwa straciła 65 tysięcy złotych. Kobieta, przeglądając strony internetowe, natrafiła na reklamę firmy zachęcającej do inwestycji na giełdzie kryptowalut. Wizja szybkiego zarobku skusiła 66-latkę do wysłania formularza kontaktowego.

Tego samego dnia zadzwonił do niej mężczyzna, mówiący z charakterystycznym wschodnim akcentem. Przedstawił się jako analityk giełdowy i zaproponował jej pomoc przy kupnie kryptowalut. Mężczyzna zapewnił, że inwestycja jest całkowicie bezpieczna, a możliwy zysk bardzo duży. Dodatkowo „pośrednik” zachęcił kobietę do instalacji na komputerze aplikacji, która miała umożliwić sprawne zarządzanie inwestycjami. Jak się później okazało, to właśnie w ten sposób przestępca uzyskał pełny dostęp do danych jej komputera.

66-latka nie posiadała własnych oszczędności, dlatego na wskazany adres e-mail przesłała kserokopie swoich dokumentów i wyraziła zgodę na zaciągnięcie w jej imieniu kredytu w banku. Oprócz tego, kobieta przelała oszustowi pieniądze pożyczone od rodziny.

Niestety, zamiast obiecanych zysków, straciła łącznie 65 tysięcy złotych.

Do sposobów kradzieży dopisujemy nowy sposób naciągnięcia naiwnych i łatwowiernych: oszustwo na kryptowaluty!