Dwóch 17-latków i 16- latek dokonali rozboju na Wyspie Młyńskiej, a po nim napadli na policjantów. Grozi im 12 lat więzienia.

W Wielką Sobotę (31.03.2018) o godzinie 3:50 patrolujący Wyspę Młyńską policjanci zauważyli jak na ul. Mennica trzej mężczyźni  kopali leżącego na ziemi mężczyznę. Kryminalni z bydgoskiej komendy uczestniczący w  akcji „Alkohol i narkotyki” natychmiast zatrzymali radiowóz i pobiegli na ratunek maltretowanemu. Jeden z policjantów zatrzymał agresora, a drugi  udzielił pomocy leżącemu mężczyźnie. Okazało się, że ten został napadnięty, a sprawcy zabrali mu portfel z dokumentami i telefon. Gdy policjant udzielał mu pomocy, został zaatakowany przez dwóch pozostałych napastników, którzy na początku interwencji rzucili się do ucieczki. Po chwili wrócili i zaatakowali funkcjonariusza zajmującego się pobitym mężczyzną, uderzając  go kilkukrotnie butelką w głowę.

Próba odbicia zatrzymanego nie udała się. Na widok agresji rabusiów, policjant zajmujący się zatrzymanym napastnikiem, w obronie partnera z patrolu oddał dwa strzały ostrzegawcze. Dwaj napastnicy ponownie zaczęli uciekać, ale jeden z nich został również zatrzymany.

Obaj rozbójnicy trafili do policyjnego aresztu. Okazało się, że mieli po 17 lat. Jeszcze tego samego dnia policjanci ustalili personalia trzeciego napastnika i również zatrzymali go. Okazał się nim 16-letni bydgoszczanin.

- Wszyscy odpowiedzą za rozbój,  a dwóch z nich również za czynną napaść na policjanta. Prokurator po przesłuchaniu mężczyzn wystąpił z wnioskiem do sądu o ich tymczasowe aresztowanie. Sąd po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem dowodowym przychylił się do wniosku oskarżyciela i tymczasowo aresztował dwóch 17-latków na dwa miesiące. Natomiast 16-latek trafił przed oblicze sędziego rodzinnego, który umieścił go w schronisku dla nieletnich. Za tego typu przestępstwa może im grozić kara do 12 lat pozbawienia wolności - informuje podkom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.

Fot. KWP w Bydgoszczy