W Operze Nova odbyła się dzisiaj konwencja Wiosny Roberta Biedronia.
- Wiosna przyjechała do Bydgoszczy, do Kujawsko-Pomorskiego - powiedział Robert Biedroń, witając dziennikarzy przed gmachem Opery Nova i przed regionalną konwencją partii. Lider nowego ugrupowania politycznego powiedział, że polityka może być inna dzięki programowi Wiosny. Wyraził jednak obawę, że debata polityczna w kraju nie toczyć się będzie wokół kwestii programowych. - Nie będziemy rozmawiać o programach, tylko kto z kim i dlaczego - stwierdził i dodał, że porozumienia liderów partii przed wyborami to sprawa drugorzędna, a najważniejsza powinna być odpowiedź na pytanie, jakiej Polski i jakiej Europy chcemy.
- Polska nie może rozwijać się nierównomiernie. Bydgoszcz co roku traci 1000 mieszkańców i nie jest to wyjątek - stwierdził Biedroń i wskazał, że remedium na wyludnianie średnich miast jest deglomeracja.
Monika Gotlibowska, liderka ugrupowania z Torunia i krajowa skarbniczka partii, przedstawiła najważniejszy postulat dotyczący programu gospodarczego partii. Podkreśliła, że relacja państwa do biznesu powinna być oparta na zaufaniu. Służyć temu powinno uproszczenie procedur podatkowych, a Robert Biedroń mocno zaakcentował, że taki rekwizyt firmy jak pieczątka w XXI wieku jest anachronizmem i zostanie "wysłana do lamusa".
Wiceszef Wiosny Marcin Anaszewicz zauważył, że Bydgoszcz nie wykorzystuje swojego potencjału. Jest to spowodowane brakiem polityki państwa, a zwłaszcza dostępności miasta do sieci transportowej, w tym brakiem dostępu do autostrady. Wskazał, że Bydgoszcz powinna być zagłębiem nowych technologii, szczególnie dotyczących kolejnictwa.
- Dlaczego Urząd Transportu Publicznego nie może być w Bydgoszczy? Młodzi ludzie nie powinni wyjeżdżać. To nie może być wyłącznie prawo Warszawy do tego, żeby młodzi ludzie po studiach musieli wyjeżdżać do Warszawy, jeśli chcą swoją karierę realizować w instytucjach publicznych - stwierdził Anaszewicz.
Drugim problemem ważnym do rozwiązania jest wzrost liczby osób starszych. Anaszewicz powiedział, że Wiosna proponuje aktywną politykę senioralną. W tym celu partia postuluje realizację trzech postulatów: zagwarantowanie emerytury minimalnej w wysokości 1600 zł, systemu mieszkań wspomaganych i systemu asystentów osobistych ("żeby osoby starsze mogły wychodzić z domu, żyć i kształcić się jak każdy z nas").
- Wybory 26 maja będą przełomowe. My jesteśmy energią Europy - stwierdził Robert Biedroń i podkreślił, że w odróżnieniu od Koalicji Europejskiej Wiosna ma program. - My mamy program. Spytajcie ich, jaki mają program w sprawie hodowli zwierząt futerkowych, związków partnerskich, walki z korzystaniem z węgla, zrównoważonego transportu, świeckiego państwa, wypowiedzenia i renegocjacji konkordatu. Odwagi koledzy i koleżanki. Jeżeli chcecie być Koalicją Europejską, to europejskie standardy nareszcie w Polsce, a nie chowanie głowy w piasek. Chcemy Polski w Europie, która będzie korzystała z tych europejskich standardów, a nie być średniowieczem Europy - wezwał do określenia się przez polityków Koalicji Europejskiej lider Wiosny.