W kinoteatrze Adria w Bydgoszczy odbyła się regionalna konwencja wyborcza Prawa i Sprawiedliwości z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego. Na liście kandydatów do sejmu nastąpiła zmiana. Zamiast kandydata z Inowrocławia Jerzego Gawędy z miejsca 11. na liście o mandat ubiegać się będzie bydgoska radna Grażyna Szabelska.
W programowym przemówieniu premier Mateusz Morawiecki dokonał bilansu 4-letnich rządów Prawa i Sprawiedliwości. Na początku wystąpienia nawiązując do nazwy naszego miasta, stwierdził, że Bydgoszcz jest bardzo gościnna. - Polska ma swój czas - dobry czas dla Polski. To czas, w którym po czterech latach kadencji, trzeba zdać sprawozdanie. Patrząc na nasze osiągnięcia, nie chowając głowy w piasek, przed potknięciami, chciałbym opowiedzieć o kilku fundamentach - powiedział premier i dodał, że po 4 latach obywatele zadają sobie pytanie, czy teraz żyje się lepiej, czy lepiej było 4 czy 5 lat temu. Wtedy rozległy się okrzyki, że teraz. - Ja też myślę, że teraz, ale muszą odpowiedzieć wszyscy Polacy - ocenił Morawiecki.
- W krótkim czasie pokazaliśmy, ile można zrobić. To nasz program na kolejne lata, jeśli tylko Polacy nam zaufają. Dziś ja chętnie wejdę w polemikę o polityce gospodarczej. Ona jest bardzo niewygodna dla naszych poprzedników. Ale świadczy o naszej wiarygodności, pokazuje, że mamy umiejętności — mówił premier i dodał, że konkurenci polityczni w minionych latach sprzedawali srebra rodowe. - Jak brakowało im pieniędzy, to podwyższali wiek emerytalny, brali pieniądze z OFE, podwyższali podatki. Zachowywali się tak, jak właściciel sklepu, któremu ktoś kradnie towar. Zamiast zamontować kamery, podwyższał ceny. Tak nie wolno — podkreślił.
Mateusz Morawiecki wskazał, że niemieckie i francuskie gazety piszą o wielkim sukcesie rządu Prawa i Sprawiedliwości. - Kiedyś kręciliśmy się wokół własnego ogona. Przez osiem lat rządów PO wpływy z podatków zwiększyły się o nieco ponad 50 mld zł. Za naszych rządów, jest to niemal 100 mld złotych. Porównajcie, który rząd jest stabilny? - pytał się zgromadzonych Morawiecki i dodał, że chciałby z konkurentami spierać się na argumenty.
- Za kilka tygodni, kiedy będziemy przy urnach, zastanówmy się, nad wszystkimi dobrymi zmianami, potwierdzanymi przez Komisję Europejską, przez zagraniczne media. To jest nasz program. Chcemy dogonić Zachód i to zrobimy - podkreślił premier.
Poseł Tomasz Latos, lider listy PiS w okręgu bydgoskim, podziękował premierowi za "dobry czas dla Polski". - To były wspaniałe cztery lata. Dziękujemy za nie! Dziękujemy za wybór kujawsko-pomorskiego na rozpoczęcie tych konwencji. Jesteśmy sercem Polski - mówił Tomasz Latos i dodał, że w minionej kadencji wydarzyło się wiele dobrego dla województwa kujawsko-pomorskiego.- Ale były też kwestie tragiczne, kwestie smutne, jak susza, nawałnice, kataklizmy. Mieszkańcy mogli liczyć na rząd, poszły i do tej pory płyną tu ogromne pieniądze. Dziękuję za to zaangażowanie i pomoc w trudnych chwilach - podkreślał Tomasz Latos.
Na zakończenie konwencji odbyła się prezentacja wszystkich kandydatów do sejmu w okręgu bydgoskim i do senatu w okręgach bydgoskim i inowrocławskim. Do senatu z Bydgoszczy kandyduje Helena Czakowska, rektor Kujawsko-Pomorskiej Szkoły Wyższej, a w okręgu inowrocławskim wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.
W stosunku do listy kandydatów zaprezentowanych tydzień temu podczas konferencji w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie nastąpiła jedna zmiana. Z 11. miejsca listy kandydować miał Jerzy Gawęda z Inowrocławia. Ostatecznie miejsce 11. na liście przypadło bydgoskiej radnej Grażynie Szabelskiej.