Krzysztof Gawkowski, lider listy Zjednoczonej Lewicy do sejmu, nakreślił dzisiaj na konferencji prasowej na Starym Rynku nowy kształt metropolii w województwie kujawsko-pomorskim. Metropolia powinna łączyć, zdaniem Gawkowskiego, dwa główne miasta regionu, czyli Bydgoszcz i Inowrocław, a w jej skład powinny wejść również powiaty otaczające oba miasta od Tucholi przez Nakło, na powiecie inowrocławskim kończąc. – Nowa metropolia byłaby koalicją miast, które się lubią – zaznaczył Gawkowski.
Trzy filary powinny stanowić o nowej metropolii. Filar komunikacji, w którym drogi ekspresowe S5 i S10 powinny mieć znaczenie równoważne z transportem kolejowym, z drogami wodnymi E40 i E70 oraz lotniskiem. Drugi filar to komunikacja internetowa. W jej ramach dzięki środkom płynącym z Unii Europejskiej “każda rodzina w każdym powiecie” powinna mieć dostęp do internetu. – Dzięki metropolii będzie można taką sieć szeroką zbudować – stwierdził Gawkowski. Trzeci filar to gospodarka. W jego ramach metropolia winna wspierać naturalne atuty poszczególnych jej obszarów. W przypadku Tucholi to powinna być turystyka, Bydgoszczy – szlaki komunikacyjne i gospodarka, Inowrocławia – wypoczynek i turystyka. – Inowrocław powinien się stać turystycznym liderem w Polsce – wyznaczył rolę dla sąsiada Bydgoszczy Gawkowski.
- Te dwa miasta, Bydgoszcz i Toruń, stać na budowanie metropolii i nikogo na siłę do niej nie przyjmować. Jak dojdzie Toruń, pominięte będą mniejsze ośrodki – stwierdził sekretarz generalny SLD.
Krzysztof Gawkowski skrytykował polityków Platformy Obywatelskiej. – PO dokonała strasznej dezintegracji regionu, różnych części województwa, a w relacji Bydgoszcz – Toruń ta dezintegracja jest największa – stwierdził i dodał, że w przekazywaniu środków z Unii Europejskiej Bydgoszcz traktowana jest po macoszemu, na czym korzysta Toruń.