Na stronie internetowej Andrzej Kobiak zamieścił sprawozdanie z działalności i m.in. wyliczył swoje dobre uczynki. Było ich w minionych latach niemało. Pan senator organizował i współfinansował porady prawne, pomógł odbudować zniszczony las, przekazując 50 tysięcy sadzonek nadleśnictwu, propagował akcję ,,Nie składaj broni, złóż petycję?, w ramach której w jego biurze udzielano pomocy w pisaniu petycji.
Szczególną opieką otoczył senator Kobiak dzieci i młodzież. Był ambasadorem kampanii społecznej pn. ,,Bicie uczy, ale tylko złych rzeczy?, propagował akcję ,,Dopalacze kradną życie?, interweniował, gdy pojawiały się problemy z dojazdem do szkoły.
Przedsiębiorca z Tucholi nie żałował grosza na wspieranie różnych przedsięwzięć charytatywnych. Polskim dzieciom z Syberii zapewnił wycieczkę do Solca Kujawskiego i Borów Tucholskich. Od dziesięciu lat wspiera finansowo tucholskie Stowarzyszenie ,,Via Natura?, które zdolnym maturzystom opłaca koszty pierwszego roku studiów. W ramach Dnia Dziecka co roku organizuje różne atrakcje, m.in. rejsy tramwajami wodnymi dla małych pacjentów bydgoskiej Kliniki Pediatrii, Hematologii i Onkologii oraz podopiecznych Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych, zaprasza dzieci z domów dziecka do Borów Tucholskich.
Poza tym pan senator kwestuje na cmentarzach, uczestniczy w zbiórkach funduszy na cele charytatywne, finansuje wyprawki, przygotowuje świąteczne paczki dla ubogich rodzin.
Dzisiaj o swojej działalności dobroczynnej i społecznej opowiedział podczas konferencji prasowej. Do udziału w niej zaprosił dwie panie, które kandydują do sejmu z list Platformy Obywatelskiej. Henryka Krzywonos-Strycharska startuje w z miejsca drugiego w okręgu pomorskim, a Halina Janowska-Giłka z pozycji dziesiątej w okręgu bydgoskim.
Obie panie są Kawalerami Orderu Uśmiechu, co Andrzej Kobiak wykorzystał do żartobliwego rozpoczęcia konferencji. – Tak się składa, że jestem w towarzystwie dwóch pań, które są kawalerami – powiedział, ale szybko dopowiedział, że chodzi o odznaczenie.
Order Uśmiechu jest, zdaniem parlamentarzysty PO, tak prestiżowym odznaczeniem, że ubiegają się o nie najważniejsze osoby w świecie. Jak twierdzi senator Kobiak, bajecznie bogaty szejk z Kuwejtu chciał je nabyć za sporą sumę, ale musiał obejść się smakiem, bo kapituła Orderu Uśmiechu nie dała się przekupić.
Kandydat do senatu z ramienia PO opowiedział o swojej działalności społecznej i charytatywnej, a potem zabrała głos zaproszona do udziału w konferencji kandydatka PO z okręgu pomorskiego. – Nie przyjechałam promować siebie, chciałam powiedzieć o przyjaciołach siedzących obok mnie – wyjaśniła Henryka Krzywonos?Strycharska. – Przyjechałam im podziękować za to, co robią nie tylko w Bydgoszczy, Tucholi czy gdzie indziej, ale za to, co robią na Pomorzu. A na Pomorzu robią bardzo wiele – oświadczyła legendarna tramwajarka i wymieniła niewielką szkołę wiejską, która co roku otrzymuje paczki ze słodyczami. W dowód wdzięczności wręczyła siedzącym obok przyjaciołom medale wykonane przez dzieci z tej szkoły.