W nowo otwartym salonie optycznym  w Fordonie pojawili się sobotę wioślarscy wicemistrzowie olimpijscy z Pekinu.

- Mówi się, że Toruń z Bydgoszczą niezbyt się kochają. To nie musi być reguła. Ci zawodnicy zdobyli wspólnie medal olimpijski, przyjaźnią się od lat, tymczasem  jeden należy do AZS UMK Toruń, a drugi do Lotto Bydgostii Bydgoszcz - stwierdził Maciej Karczewski, właściciel nowo otwartego salonu optycznego Optometria Karczewski przy ul. Twardzickiego 62, przedstawiając swoich medalowych gości.  

Przed drzwiami salonu stanęła w sobotę łódka (jedynka wyścigowa), a obok niej ergometr wioślarski i pod fachowym okiem Łukasza Pawłowskiego i Bartłomieja Pawełczaka (wicemistrzowie olimpijscy z 2008 roku z czwórki bez sternika wagi lekkiej) można było sprawdzić swoją kondycję. Decydowali się na to głównie chłopcy bądź mężczyźni, ale kilka dziewcząt też skorzystało z tej możliwości.

- Na ergometrze trenują przez cały sezon zawodnicy, przygotowując się do zawodów. Urządzenie powstało piętnaście lat temu. To barbarzyńska maszyna, która nie wybacza żadnego błędu - żartował Bartłomiej Pawełczak, opisując ergometr.

Żeby zdobyć rabat na zakupy  w salonie Optometria Karczewski, trzeba było w dwie minuty „przepłynąć” 500 m. Popularyzowaniu nowego sklepu towarzyszyło popularyzowanie wioślarstwa.

Maciej Karczewski posiada już salony w Toruniu, Aleksandrowie Kujawskim, Kruszwicy, a od niedawna w Bydgoszczy. Szczyci się, że pierwsze kroki w optycznym rzemiośle przechodził pod okiem jednego z najwybitniejszych polskich optometrystów bydgoszczanina Bernarda Mrozińskiego. Aby dorównać swojemu mistrzowi, po zdobyciu uprawnień optycznych w Polsce, rozpoczął studia w Wyższej Szkole Optyki i Optometrii w Jenie w Niemczech.