Do końca września miała zakończyć się przebudowa ulicy Glinki. Teraz drogowcy z ZDMiKP ogólnikowo informują, że wszystkie roboty zostaną zakończone w pierwszej połowie IV kwartału.
"Z przykrością informujemy, że mimo wszelkich starań, musiał ulec korekcie wstępnie zadeklarowany przez Wykonawcę termin oddania do użytku przebudowywanej ulicy Glinki na odcinku od ulicy Boya-Żeleńskiego do ulicy Magnuszewskiej" - tej treści komunikat opublikował dzisiaj Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. "Niestety głównym powodem korekty terminu są czynniki całkowicie niezależne od nas oraz Wykonawcy firmy Kobylarnia. Podczas robót gruntowych okazało się, że instalacje podziemne m.in. rury i kable, znajdowały się w innych miejscach niż wskazywały to mapy mające kilkadziesiąt lat" - ustalili bydgoscy drogowcy i wskazali główny powód opóźnień: "przebieg gazociągu, który jest ułożony w linii budowanej jezdni". Dodatkowym utrudnieniem, którego przed dokonaniem odkrywek nie udało się ujawnić, są warunki gruntowe. Budowa drogi jest realizowana na gruntach o słabym zagęszczeniu i wykonawca jest zmuszony pogłębiać wykopy pod budowę drogi i zwiększać grubość stabilizacji gruntu cementem.
Jednak głównym powodem opóźnienia jest to, że musiał zostać opracowany nowy projekt dla stu metrów gazociągu, a następnie po uzyskaniu wszystkich pozwoleń jego przebudowa. "Prace projektowe i przygotowanie do przebudowy są już w toku" - uspokajają drogowcy i informują, że wszystkie roboty na ulicy Glinki powinny zostać zakończone w pierwszej połowie IV kwartału.
Pierwsza połowa IV kwartału kończy się 15 listopada!
Fot. ZDMiKP: