Niewidoczne gołym okiem, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) zawdzięczają swoją nazwę słodkawemu zapachowe, który wiele z nich posiada. Na tym jednak kończą się pozytywne skojarzenia, albowiem związki takie jak benzopireny, acenaften, fluoranten i wiele innych, to jedne z najgroźniejszych zanieczyszczeń w środowisku. Kumulując się w organizmie, przyczyniają się między innymi do rozwoju procesów nowotworowych. Na szczęście związki te mogą być skutecznie neutralizowane, np. przez oczyszczacze powietrza.

Co to są wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne?

Są to niebezpieczne związki organiczne, powstające głównie w wyniku działalności człowieka oraz procesów zachodzących naturalnie, min. pożarów lasów i wybuchów wulkanów. Budowa i właściwości WWA (obecność łańcucha aromatycznego, słaba rozpuszczalność w wodzie i niska prężność pary), sprawiają, iż związki te występują głównie na powierzchni cząstek stałych.

Główne źródła WWA w przyrodzie

Procesy naturalne:

  • Pożary lasów
  • Wybuchy wulkanów
  • Procesy hydrotermiczne

Działalność człowieka (czynniki antropogeniczne):

  • Procesy spalania paliw kopalnianych,
  • Produkcja energii w elektrowniach i elektrociepłowniach,
  • Pracy pojazdów silnikowych,
  • Działalność przemysłowa (huty, koksownie, rafinerie)
  • Spalanie śmieci
  • Spalanie drewna
  • Obróbka termiczna (grillowanie, wędzenie, smażenie)
  • Palenie wyrobów tytoniowych

Wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne były obecne w środowisku od dawna. Ich stężenie diametralnie rosło przy okazji np. wybuchów wulkanów. Jednak to dopiero działalność człowieka doprowadziła do permanentnego, znacznego wzrostu ich poziomu. W Polsce 80 % WWA obecnych w powietrzu powstaje w wyniku spalania paliw kopalnych.

Węglowodory aromatyczne a smog?

Z analizy danych pomiarowych wynika, iż stężenie wielopierścieniowych związków aromatycznych nieodzownie związane jest z poziomem pyłów zawieszonych w powietrzu. Dlatego też polskie powietrze wypada na tle krajów europejskich bardzo źle. Obrazuje to poniższa mapa obrazująca stężenia roczne benzo(a)pirenu w różnych krajach starego kontynentu.

Podczas gdy europejska norma zakłada dopuszczalny poziom benzo(a)pirenu w powietrzu na poziomie 1 ng/m³, w Polsce norma ta została przekroczona w 2015 roku w 133 z 136 jednostek pomiarowych na terenie kraju. Dokładne zawartości wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych zależą w głównej mierze od źródła pochodzenia związków. Wysokie stężenia PM10 (pochodzące z niskiej emisji) wiążą się również z wyższym procentowym udziałem WWA.

Wpływ WWA na zdrowie

Oddychanie powietrzem nie pozostaje bez znaczenia dla naszego zdrowia. Benzo(a)piren i dibenzo(a,h)antracen wykazują właściwości karcynogenne, przyczyniając się do rozwoju nowotworów, w szczególności u mężczyzn. Udowodniono też ich wpływ na przebieg procesów endokrynologicznych.

U kobiet w ciąży niosą ze sobą większe ryzyko poronień, przedwczesnych porodów, jak również zaburzeń rozwoju płodu. Badania wykonane w ramach unijnego projektu APGAR wykazały również opóźnienie rozwoju funkcji poznawczych u dzieci w wieku 6–7 lat, narażonych na kontakt z powietrzem o wysokim stężeniu WWA, co znajduje odzwierciedlenie także w przypadku dorosłych.

Oczyszczacz powietrza pomoże ochronić przed WWA

Wyposażone w skuteczne filtry HEPA, wyłapujące od 95 do 99,95% stałych cząstek zanieczyszczeń, oczyszczacze stanowią skuteczną ochronę przed wielopierścieniowymi węglowodorami aromatycznymi, które przekroczą próg naszych domów. Substancje te występują w środowisku głównie w formie stałej, stanowiąc element pyłów zawieszonych.

Oprócz tego urządzenia te usuwają również alergeny (pyłki roślin, roztocza kurzu domowego, grzyby, pleśnie), oraz bakterie czy wirusy. Są więc świetnym wyborem w przypadku zanieczyszczonych regionów, jak i sezonów grzewczych (które wiąże się też również ze wzmożonymi infekcjami).

Oczyszczacze powietrza są przy tym niedrogie i proste w obsłudze. Przykładem taniego, wydajnego oczyszczacza może być np. Xiaomi Air Purifier 2h, dostępny za niespełna 500 zł, sprawdzający się na powierzchni ok. 30 m2.

Podsumowanie

Polskie powietrze należy do najgorszych w Europie pod względem stężenia wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest tzw. niska emisja, czyli zanieczyszczenia wydobywające się z kominów na wys. do 40 m nad ziemią. Używanie niskiej jakości paliw kopalnych, energia pozyskiwana głównie z węgla czy spalanie śmieci nie poprawiają naszej sytuacji. Chronić przed WWA mogą nas maski antysmogowe (na zewnątrz) oraz oczyszczacze powietrza (w domach i biurach). Kliknij w link, aby dowiedzieć się więcej o WWA, źródłach substancji i metody ich neutralizacji.