Dobór odpowiedniej mocy falownika do całości instalacji fotowoltaicznej wydaje się być nie lada wyzwaniem, zwłaszcza dla osób początkujących w tym temacie. Nieodpowiednia moc falownika może przynieść nam znacznie większe koszt utrzymania całości instalacji, a sama instalacja będzie miała zdecydowanie mniejszą żywotność. Mówi się, że moc falownika powinna być mniejsza od mocy paneli. Czy taka sytuacja jest korzysta? Te aspekty postaramy się omówić w poniższym artykule. Serdecznie zapraszamy do lektury!

Falownik a panele fotowoltaiczne

Panele fotowoltaiczne dostarczają energię o różnej wartości. Zależy ona przede wszystkim od mocy z jaką one działają. Od tego zależy już w głównej mierze pora dnia, nasłonecznienie czy temperatura. Właśnie z tego względu kluczowe jest dobranie odpowiedniej wartości mocy falownika. Mając to na uwadze panele fotowoltaiczne powinny jak najdłużej dostarczać moc o energii zbliżonej do mocy falownika. Takie rozwiązanie będzie najbardziej optymalne i w ten sposób unikniemy strat energii, które powstają gdy moc paneli jest większa od mocy falownika. Najczęściej producenci zalecają, aby moc paneli wahała się w przedziale 80-125% mocy falownika. Takie rozwiązanie będzie dla nas najbardziej optymalne, a my będziemy mogli cieszyć się wydajnym rozwiązaniem instalacji fotowoltaicznej. Tu jest bardzo dobrej jakości fotowoltaika Szczecin.

Czym różni się od siebie moc paneli i moc falownika, czyli inwertera? Przede wszystkim moc inwertera określana jest w stanie faktycznym z jakim urządzenie te jest w stanie przetwarzać moc z paneli. Tutaj nie ma żadnych wątpliwości. Natomiast moc paneli określana w ścisłych warunkach. Są to tak zwane standardowe warunki testowania, które określają promieniowanie słoneczne o konkretnym natężeniu, gęstość powietrza i temperaturę paneli. W rzeczywistości wartości te są mało miarodajne, gdyż wyżej określone warunki występują w ciągu roku zaledwie kilka razy i to na bardzo krótki czas.

Standardowe warunki testowania

Natężenie promieniowania słonecznego w Polsce jest nieco niższe niż te przyjmowane w standardowych warunkach testowania (STC). Idąc dalej, gęstość powietrza przyjmowana podczas testów STC również jest uzyskiwana tylko i wyłącznie podczas równonocy wiosennej i jesiennej. Poza tym, w pełnym słońcu panele fotowoltaiczne bardzo szybko nagrzewają się do temperatury nawet 45 stopni Celsjusza, co obniża moc paneli. Przyjmowana wartość temperatury podczas testów to dokładnie 25 stopni, a uzyskanie takiej wartości w normalnych warunkach jest bardzo trudne. Wszystko to sprawia, że moc paneli fotowoltaicznych w praktyce jest dużo niższa niż ta podawana w kartach katalogowych. Z tego względu spotkać się można również z mocą podawaną w tak zwanym szczycie, czyli właśnie w warunkach STC.

Dlaczego warto decydować się na system fotowoltaiczny z falownikiem o mniejszej mocy maksymalnej?

Aby uzyskać jak najbardziej korzystny dla nas efekt należy tak dobrać instalację, aby moc paneli jak najdłużej dostarczała energię zbliżoną do maksymalnej wydajności mocy falownika. Wówczas straty energii będą najmniejsze, a my będziemy cieszyć się sprawną i wydajną instalacją.

Biorąc pod uwagę krzywe sprawności falownika możemy wnioskować, że najlepszym rozwiązaniem będzie sytuacja, gdy panele będą generowały moc o wartości przynajmniej ponad 70% maksymalnej sprawności inwertera. Pogoda w Polsce jest zmienna, dlatego bardzo często dochodzi do sytuacji w której panele generują znacznie więcej energii niż pozwala na to falownik. Wówczas dochodzi do strat energii, które musimy uwzględnić przy doborze odpowiedniego urządzenia dla nas.

Zalety zastosowania falownika o mniejszej mocy od paneli fotowoltaicznych

Takie rozwiązanie jest dla nas najbardziej optymalne i opłacalne. Chwilowa moc instalacji będzie niższa, jednak w dłuższej perspektywie czasu i przy zmieniającej się pogodzie ogólny zysk energii będzie zdecydowanie większy.

Przy takim rozwiązanie ogólna strata energii w ciągu roku będzie niższa niż w innych konfiguracjach. Głównie strat możemy spodziewać się w okresie wiosennym, gdy słońce występuje już wysoko w zenicie, jednak temperatury ciągle mogą być niskie.

Przy niższej mocy maksymalnej falownika dochodzi do sytuacji, że w ciągu dnia falownik dłużej będzie pracował na maksymalnych obrotach. Wówczas uzyskana w ten sposób energia będzie większa, a w skali roku może generować to całkiem spore dla nas korzyści.

Względem czasu mniejsza wartości mocy falownika coraz lepiej dopasowuje się do naszej instalacji. Dzieje się tak dlatego, że panele fotowoltaiczne ulegają naturalnemu procesowi degradacji, co powoduje spadek ich mocy. Średnio jest to około 0,5% rocznie.