Przedstawiony przez prezydenta Rafała Bruskiego projekt uchwały przekazującej budynek przy ulicy Kijowskiej dla Collegium Medicum zapowiadał ostre dyskusje. I tak faktycznie się stało. Radni Prawa i Sprawiedliwości zaproponowali inne wykorzystanie budynków po XII Liceum Ogólnokształcącym – przekazanie ich na potrzeby szkolnictwa zawodowego prowadzonego przez Izbę Rzemiosła i Przedsiębiorczości. – Potrzebujemy minimum 10-12 sal, i to już za dwa tygodnie. Izba Rzemiosła jest od zawsze w Bydgoszczy, od 110 lat i nigdy nie chcieliśmy nic od miasta. Teraz prosimy o budynek przy ulicy Kijowskiej. Nie chcemy darowizny, chcemy po prostu kupić go z bonifikatą – przekonywał przedstawiciel Izby.

Atmosfera obrad zaogniła się do tego stopnia, że zarządzono przerwę, która trwała pół godziny dłużej niż zapowiedział to przewodniczący Rady Miasta Roman Jasiakiewicz. Warto jednak było czekać. – Pojawiły się propozycje inne niż w projekcie uchwały. Byłem przekonany, że remont budynku przy ul. Dworcowej 63, którym chcieliśmy zainteresować Collegium Medicum wymaga zbyt dużych jak na możliwości tej uczelni nakładów. Pani rektor przekonała mnie, że jest to jednak możliwe – mówił prezydent Rafał Bruski. Prezydent zaproponował wycofanie pierwotnego projektu uchwały, dzierżawę budynku przy ul. Kijowskiej Izbie Rzemiosła i Przedsiębiorczości oraz docelowe przekazanie nieruchomości przy ul. Dworcowej Collegium Medicum. Docelowe, bo miasto dopiero zamierza kupić tę nieruchomość. – Dotychczas odbyło się pięć przetargów i nie było kupca. Sądzę, że możemy uzyskać dobrą cenę za tę nieruchomość – przekonywał prezydent Bruski.

Pod wrażeniem takiego rozwiązania był radny PiS Marek Gralik. – Do doskonały przykład salomonowego rozwiązania, dzięki któremu będzie i wilk syty, i owca zadowolona – mówił.