Skomplikowany urzędniczy żargon ma zmienić się w prosty do zrozumienia język. Ministerstwo Finansów i Krajowa Administracja Skarbowa dołączyły do "Deklaracji prostego języka". To zobowiązanie, które pozwoli na tworzenie pism czytelnych dla każdego obywatela. 

Większość Polaków choć raz w życiu spotkała się z pismem urzędniczym. Pisma, jakie trafiają do petentów czy podatników są zbudowane na prawniczym żargonie, a ten nie jest łatwy do zrozumienia. 

Teraz urzędnicza nowomowa ma zostać zamieniona na prosty język, w taki sposób by otrzymane pismo było całkowicie zrozumiałe. 

Już niedługo pisma z Urzędu Skarbowego takie będą. Gwarancje takie daje Deklaracji prostego języka, którą podjęły wspólnie ministerstwo finansów i KAS.

Czym jest ta deklaracja?

Instytucje, które ją podpisują deklarują się do propagowania idei prostego języka. Ma to wpłynąć na prostotę pism, dokumentów, obwieszczeń i komunikatów, które wydawane są przez instytucję. 

Dzięki temu do petenta trafić ma dokument napisany "ludzkim językiem". 

Nowy program, a w zasadzie jego efekty, mają być widoczne m.in. w formularzach w e-Urzędzie Skarbowym oraz w usłudze Twój e-PIT.

Deklarację na rzecz upraszczania języka ze strony resortu finansów podpisały szefowa KAS Magdalena Rzeczkowska oraz dyrektor generalna MF Renata Oszast. W spotkaniu uczestniczyli też minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński i dyrektor generalny Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej Marek Redźko.

- Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej budują administrację przyjazną obywatelom. Prosty język to jej podstawa - powiedział minister finansów Tadeusz Kościński, cytowany w komunikacie.

Deklaracja na rzecz upraszczania języka to inicjatywa, którą od 2018 roku prowadzi Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Deklarację podpisało już 35 instytucji.