Związkowcy domagają się natychmiastowych podwyżek w wysokości 280 zł. Władze spółki godzą się na podwyżkę 130 zł, wypłacaną od października.
Związkowcy we wszystkich oddziałach Przewozów Regionalnych opowiedzieli się za strajkiem. W referendum wzięło udział 70 % uprawnionych, z czego 98% opowiedziało się za strajkiem.
Także w Kujawsko-Pomorskiem wynik referendum jest pozytywny. Zakładowy Komitet Strajkowy w Kujawsko-Pomorskim Zakładzie Przewozów Regionalnych opowiedział się za strajkiem generalnym. Spośród 768 osób uprawnionych do wzięcia udziału w referendum oddało swój głos 629 osób. Frekwencja wyniosła zatem 81.51 %. Za strajkiem opowiedziało się 618 pracowników, czyli 98.72 % biorących udział w referendum.
Mediator między związkowcami, a władzami Przewozów Regionalnych Longin Komołowski, informuje bydgoszcz24, że na godzinę 14.00 przewidziane jest spotkanie związkowców z władzami spółki. Mało jednak prawdopodobne, że któraś ze stron ustąpi lub zmieni swe stanowisko.
Nadzieję na zawarcie porozumienia ma Leszek Miętek, przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych. – Idziemy na 14.00 negocjować. I mam nadzieję, że będę miał po tych negocjacjach dobre wiadomości dla pracowników.*
Leszek Miętek jednocześnie zapowiada, że jeśli negocjacje z władzami Przewozów Regionalnych zakończą się fiaskiem, w sierpniu odbędzie się strajk generalny.
Związkowcy zapowiadają również złożenie zawiadomienia do prokuratury o działanie na szkodę spółki przez współwłaścicieli Przewozów Regionalnych – marszałków województw.
Związkowcy zarzucają marszałkom brak zainteresowania problemami spółki, promowanie konkurencyjnych przewoźników.
*Zakończyły się rozmowy między związkowcami a władzami spółki. Strony pozostały przy swoich stanowiskach. Mediator Longin Komołowski zaproponował, żeby w przyszłym tygodniu związkowcy spotkali się także z właścicielami Przewozów Regionalnych – z marszałkami województw, zarządem spółki oraz z ministrem infrastruktury. Związkowcy przyjęli tę propozycję i zadeklarowali wstrzymanie do 29 lipca dalszych przygotowań do strajku generalnego.
Rozgoryczenia nie ukrywał Leszek Miętek, który stwierdził, że właściciele spółki nadal lekceważą pracowników i nie mają żadnych konstruktywnych propozycji. Zdaniem Leszka Miętka, zarząd spółki nie realizuje przyjętego programu naprawczego. Jednocześnie Leszek Miętek potwierdza, że do 29 lipca związkowcy nie podpiszą protokółu rozbieżności i zawieszają przygotowania do strajku generalnego.