Bruski na randki z Dzakanowskim nie chadza
Bogdan Dzakanowski, jako reprezentant Bydgoskiej Bramy Porozumienia, chciał dziś spotkać się z prezydentem Rafałem Bruskim na moście Zakochanych. Miało to być miejsce symboliczne, w którym dojdzie wreszcie do mariażu Bruskiego z ponad trzydziestoma organizacjami pozarządowymi i radami osiedla. Tyle ich bowiem wchodzi w skład Bramy Porozumienia. Bydgoszczanie lgną do prezydenta, ale ten ignoruje atencję, jaką jest darzony.
1/3
