Była radna PO, której tym razem nie udało się dostać do rady miasta, otrzymała posadę w ratuszu. Zarządzeniem z dnia 11 grudnia 2018 r. Rafał Bruski ustanowił Bernadetę Różańską–Majchrzak pełnomocnikiem prezydenta do spraw rady osiedli.
Wielokadencyjnej radnej Platformy Obywatelskiej nie powiodło się w tegorocznych wyborach samorządowych. Startowała w okręgu nr 6 (Wyżyny, Kapuściska, Zimne Wody-Czersko Polskie, Łęgnowo) i zdobyła wcale niemałą liczbę głosów (1 148). Jednak lepsze wyniki spośród kandydatów Koalicji Obywatelskiej osiągnęli w tym okręgu Maciej Świątkowski (5 491) oraz Mateusz Zwolak (2 212) i to oni zdobyli mandaty radnego.
Działalność Bernadety Różańskiej–Majchrzak jako radnej opisaliśmy przed wyborami samorządowymi w tekście pt. „Dwie wyjątkowo małomówne radne: panna Magda i pani Benia”. Teraz prezydent chce najwyraźniej wykorzystać jej werwę. Jednak powierzenie byłej radnej PO funkcji pełnomocnika ds. rady osiedli wydaje się dość dziwne.
Zgodnie z obowiązującym w Urzędzie Miasta Bydgoszczy regulaminem, obsługą merytoryczną oraz organizacyjno-techniczną rad osiedli zajmuje się Biuro Rady Miasta, a konkretnie jego pracownik Grzegorz Szymczak, który zastąpił w roli osoby opiekującej się radami osiedli Jerzego Kuberę.
- Zadzwoniła do mnie i powiedziała, że została pełnomocnikiem prezydenta. Pytała, czy organizujemy na naszym osiedlu Wigilię albo spotkanie opłatkowe, bo chętnie wzięłaby udział w takim spotkaniu - relacjonuje radny Andrzej Młyński, przewodniczący Rady Osiedla Tatrzańskie, z którym skontaktowała się Bernadeta Różańska–Majchrzak . – Pogratulowałem jej.
Takiej kurtuazji nie okazują wszyscy działacze osiedlowi. Wielu z nich nie widzi potrzeby powoływania pełnomocnika ds. rady osiedli. Są bardzo zadowoleni ze wsparcia, które uzyskują w Biurze Rady Miasta. O Grzegorzu Szymczaku mówią w samych z superlatywach: bardzo grzeczny, sprawny, uczynny, kompetentny. Ciekawi ich, czy będzie on teraz pomagierem Bernadety Różańskiej-Majchrzak, czy też jego stanowisko pracy zostanie zlikwidowane.
Do sprawy wrócimy.