Bydgoszcz24.pl

Udanie rozpoczęli nowy sezon siatkarze Delecty. W Warszawie okazali się lepsi od AZS Politechniki. Bydgoszczanie po raz pierwszy wygrali z "inżynierami" w hali Torwaru. Wcześniejsze dwa spotkania na tym obiekcie wygrywali zawodnicy AZS.

Awans do fazy play off jest podstawowym celem sportowym Artego Bydgoszcz w sezonie 2011/2012, informuje nas prezes klubu Czesław Woźniak. - Oczywiście, że mamy większe ambicje, ale spokojnie chcemy iść do przodu. Trener Adam Ziemiński bardzo dobrze przygotował zespół do rozgrywek i myślę, że sprawimy Bydgoszczy wiele radości - oświadcza prezes klubu.

Wszystkie najsilniejsze zespoły wzmocniły się jeszcze bardziej i trudno będzie nam zająć czwarte miejsce w rozgrywkach PlusLigi. Jeżeli Delecta zajmie piątą lokatę i zagramy w europejskich pucharach, to także będziemy zadowoleni - informuje nas Jerzy Winiarski, członek rady nadzorczej Delecty.

Trzeci w tabeli Sokół Kleczew będzie w dziesiątej kolejce III ligi rywalem piłkarzy Chemika. Bydgoszczanie, po dwóch remisach z rzędu, zajmują dwunastą lokatą, gromadząc dotychczas dziewięć punktów. Na młodych zawodników trenera Arkadiusza Prussa nikt nie wywiera w klubie specjalnej presji. Grając na luzie, potrafią sprawić niespodziankę, co pokazali, wygrywając na wyjeździe z Lechem Rypin.

Kolejny trudny sprawdzian czeka piłkarki KKP MAX-Sprint. W Koninie zmierzą się z aktualnym wicemistrzem Polski, tamtejszym Medykiem. Dla zawodniczek trenera Sławomira Malickiego będzie to wyjazd na piłkarskie korepetycje. Mamy oczywiście nadzieję, że nauczyciel nie będzie tak srogi, jak ten w Raciborzu.

Tuż przed pierwszym spotkaniem z ROW Rybnik, Artego Bydgoszcz pozyskał kolejną zawodniczkę. Koszykarką siódmej drużyny poprzedniego sezonu Ford Germaz Ekstraklasy została doświadczona Elżbieta Mowlik. Reprezentantka Polski ma na swoim koncie sporo sukcesów. 5 tytułów mistrza Belgii z Dexia Namur i gra w Eurolidze na pewno robią wrażenie.

Przed rozpoczęciem sezonu plany Radosława Osucha, nowego właściciela spółki piłkarskiej Zawiszy były skromne. Zespół miał walczyć w sezonie 2011/2012 o spokojne utrzymanie w I lidze. Sytuacja na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy w ten sposób się ułożyła, że potentaci (Arka Gdynia, Polonia Bytom, Warta Poznań), mający walczyć o awans, zajęci są bardziej swoimi problemami niż zbieraniem punktów.

Koszykarze Astorii spotkaniem we własnej hali z Korsarzem Gdańsk rozpoczną zmagania na drugoligowych parkietach. Bydgoskich koszykarzy, pomimo spadku z I ligi, nadal prowadzić będzie trener Jarosław Zawadka. Asystentem szkoleniowca będzie występujący także na boisku Przemysław Gierszewski. W zespole "czarno–czerwonych" doszło do sporych zmian personalnych.

Swoje ostatnie sparingowe spotkanie przed meczem ligowym z ROW-em Rybnik rozegrały w Gdyni koszykarki Artego. Bydgoszczanki, które nie były faworytem zawodów, pomimo porażki 75:65 zanotowały dobry występ. Mecz z Lotosem uświetnił w Gdyni Memoriał Małgorzaty Dydek, która przez kilka lat była gwiazdą zespołu znad morza.

Rewelacyjnie grający na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy bydgoski Zawisza w meczu z KS Polkowice odniósł siódme zwycięstwo w rozgrywkach. Jednym z autorów wygranej był niezwykle aktywny w całym spotkaniu Kamil Majkowski. 22-letni pomocnik wykonał kluczową akcję meczu. W 50. minucie widowiska dośrodkował na pole karne, a Jakub Wójcicki stojący na 5. metrze dołożył stopę i piłka wpadła do bramki Sebastiana Szymańskiego.

Bydgoska Delecta wyjazdowym spotkaniem z AZS Politechniką Warszawa rozpocznie nowy sezon PlusLigi. Mecz w stolicy zostanie rozegrany już w czwartkowy wieczór i z uwagi na zbliżony poziom drużyn prawdopodobnie będzie wyrównanym widowiskiem.

Od piątku do niedzieli rozgrywano w Toruniu I Memoriał im. Małgorzaty Dydek. W bardzo silnie obsadzonym turnieju zwyciężyły mistrzynie Rosji - UMMC Jekaterynburg. Drugie miejsce zajęły koszykarki Nadieżdy Orenburg,a trzecie Energi Toruń. Ostatnią, czwartą lokatę zajęło Artego Bydgoszcz.

Kolejny mecz o mistrzostwo I ligi Zawisza rozegra już w piątek, 30 września o godz. 19.00.

Do startu siatkarskich rozgrywek coraz bliżej. W miniony weekend nasze zespoły stoczyły dwa test-mecze i oba okazały się zwycięskie. Pałacanki odniosły nietypowe zwycięstwo 4:1 nad Piecobiogazem Murowaną Gośliną. Mężczyźni po raz trzeci pokonali w sparingowych meczach AZS Olsztyn. Zwycięstwa cieszą nie tylko zawodników i sztaby szkoleniowe, ale także kibiców. Najbardziej zagorzali fani siatkówki, odliczają godziny do rozpoczęcia nowego sezonu.

Po zwycięstwie w turnieju w Bydgoszczy i zajęciu drugiego miejsca podczas zawodów w Świeciu, zawodnicy Astorii okazali się najlepsi w Chełmnie. W zmaganiach zorganizowanych przez miejscowy Sket, oprócz gospodarzy pokonali inną bydgoską ekipę - Novum Bydgoszcz i Noteć 2020 Inowrocław. Wygrana "Asty" cieszy tym bardziej, że już za tydzień zainauguruje ligowe boje spotkaniem z Korsarzem Gdańsk.

W dziewiątej kolejce rozgrywek V ligi, lider tabeli Polonia Bydgoszcz doznał nieoczekiwanej porażki z Drwęcą Adabet Golub-Dobrzyń. Przegrana była jak najbardziej zasłużona. Poloniści przez całe spotkanie razili wyjątkową nieporadnością, chaosem i niedokładnością w grze. Goście skupieni na obronie groźnie kontratakowali. Po jednym z szybkich wypadów bramkę zdobył Kacper Piotrowski.

Niezwykle okazale wypadło pożegnanie żużlowców bydgoskiej Polonii z I ligą. W swoim ostatnim meczu na tym poziomie rozgrywek poloniści zwyciężyli Start Gniezno 52:38. Działacze klubu zadbali przed spotkaniem także o najmłodszych kibiców żużla. Przed trybuna główną otwarta została Strefa Młodego Kibica. Tam dzieciom klauni malowali twarze i znajdowały się dmuchane zjeżdżalnie.

Zawisza Bydgoszcz, lider tabeli I ligi, niemiłosiernie męczył się na własnym boisku z KS Polkowice. Gospodarze byli zmuszeni przez polkowiczan do maksymalnego wysiłku, aby wygrać 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Jakub Wójcicki, po dośrodkowaniu z prawej strony przez Kamila Majkowskiego. Trenerskiego nosa miał Janusz Kubot desygnując w miejsce kontuzjowanego Wahana Geworgiana właśnie Majkowskiego, który przez całe spotkanie "szarpał" po prawej stronie boiska.

Na własnym boisku BKS Chemik Pro Natura Bydgoszcz spotkał się dzisiaj ze Spartą Brodnica. Choć kibice spodziewali się zwycięstwa, dopiero w doliczonym czasie udało się zremisować.

W piękne wrześniowe południe na stadionie TKKF piłkarki nożne KKP MAX-Sprint podejmowały w szóstej kolejce ekstraligi 1. FC AZS AWF Katowice. Pojedynek obu zespołów, jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego, można było określić mianem spotkania o "sześć punktów". Zwycięstwo w tym meczu przybliżało każdą z drużyn do pozostania w lidze. Po 90 minutach gry, potyczka zakończyła się jednak remisem 0:0, który nikogo nie zadowala.

Młodzieżowcy Polonii Bydgoszcz w składzie: Szymon Woźniak, Damian Adamczak, Mikołaj Curyło zdobyli na własnym torze tytuł młodzieżowych drużynowych mistrzów Polski. Poloniści okazali się zdecydowanie lepsi od WTS Nice Warszawa z braćmi Pawlickimi w składzie oraz kilku drużyn z ekstraligowym doświadczeniem (Unia Leszno, Caelum Stal Gorzów).

Ogromne zamieszanie panuje w obozie kolejnego rywala bydgoskiego Chemika – Sparcie Brodnica. Przyczyną tego zamętu jest strajk piłkarzy.

Arcyważne spotkanie na stadionie TKKF przy ulicy Słowiańskiej rozegrają futbolistki KKP MAX-Sprint. W sobotnie popołudnie podejmować będą 1. FC AZS AWF Katowice, który jest kolejnym konkurentem do utrzymania w ekstralidze. Bydgoszczanki muszą to spotkanie wygrać, aby w miarę spokojnie przygotowywać się zimą do wiosennej batalii o pozostanie na piłkarskich salonach.

W niedzielę stadion przy Sportowej przeżywać będzie prawdziwe oblężenie kibiców speedwaya i wszystkich sympatyków sportu w Bydgoszczy. To za sprawą świetnej postawy żużlowców Polonii, którzy po roku nieobecności wywalczyli awans do ekstraklasy. Z tej okazji oraz na 65-lecie sekcji żużlowej działacze klubu przygotowali wielką fetę. Rozpocznie się ona znacznie wcześniej niż zaplanowane na godzinę 18.00 spotkanie ze Startem Gniezno.

Kto nie ma miedzi, ten w domu siedzi. Stare porzekadło jak ulał pasuje do kolejnego przeciwnika Zawiszy - KS Polkowice. Klub z Dolnego Śląska, zajmujący ostatnie miejsce w tabeli jest najbiedniejszym ze wszystkich zespołów z Zagłębia Miedziowego. W przerwie letniej do końca nie było wiadomo, czy "Górnik" targany wewnętrznymi problemami, wystartuje w rozgrywkach. Te kłopoty znalazły odzwierciedlenie w tabeli i poziomie gry. Dlatego każdy inny rezultat niż zwycięstwo „niebiesko-czarnych” będzie ogromną niespodzianką.