Bydgoszcz24.pl

Najlepsi zawodnicy, trenerzy oraz osobistości świata lekkoatletycznego wezmą udział w Gali Złotych Kolców oraz Gali Lauru Królowej Sportu, która odbędzie się w piątek (4 listopada) w bydgoskiej Operze Nova. Imprezę, która honoruje osoby szczególnie zasłużone dla królowej sportu organizują Polski Związek Lekkiej Atletyki, Kujawsko-Pomorski Związek Lekkiej Atletyki, Urząd Marszałkowski oraz władze Bydgoszczy.

Bydgoski Zawisza stracił w spotkaniu z Piastem Gliwice fotel lidera. Remis 1:1 spowodował, że tytuł mistrza zdobyli piłkarze szczecińskiej Pogoni. Mecz z Gliwicami był piątym spotkaniem „niebiesko-czarnych” transmitowanym na żywo w stacji Orange Sport i kolejnym bez zwycięstwa. Teraz zawodników Janusza Kubota czekają trzy trudne mecze z Sandecją Nowy Sącz (wyjazd), Termalicą Bruk-Bet Nieciecza (dom) i wyjazdowy pojedynek z Olimpią Elbląg.

W rozegranym w Bełchatowie spotkaniu PlusLigi nie było niespodzianki. Faworyzowana Skra w trzech setach ograła Delectę, która swoje pierwsze cztery mecze wygrała, ale już następne dwa zakończyły się porażką zespołu znad Brdy. - Poziom Skry był bardzo wysoki we wszystkich elementach – ocenił Piotr Makowski. Po raz pierwszy w tym sezonie siatkarze z Glinek nie wywalczyli choćby punktu.

- Kolejek przed kasą, to tutaj już dawno nie widziałem - powiedział przed spotkaniem z Open Klementyną Pleszew prezes Astorii Jacek Borkowski. Rzeczywiście atrakcyjny rywal przyciągnął wielu widzów, a mecz stał na bardzo wysoki poziomie. Zabrakło tylko jednego, ale najważniejszego aspektu - zwycięstwa bydgoskich koszykarzy.

Zawisza grał przed naprawdę ekstraklasową publicznością, przy ciągłym dopingu, ponad połowę meczu z przewagą jednego zawodnika. Powinien wygrać. Dopiero w ostatnich minutach zremisował. Czy piąty mecz bez zwycięstwa będzie ostatnim meczem drużyny pod wodzą Janusza Kubota?

Cenny punkt wywiozły futbolistki KKP Max-Sprint Bydgoszcz z Białej Podlaskiej. W ostatnim spotkaniu rundy jesiennej zremisowały 1:1 z AZS PSW Biała Podlaska. Bydgoszczanki prowadzone po raz pierwszy przez Remigiusza Kusia zagrały bardzo uważnie w obronie i pozwoliły gospodyniom na strzelenie tylko jednej bramki. Zdobyty punkcik znacznie przybliża młodą ekipę ze Słowiańskiej do utrzymania w ekstralidze i pozwala na spokojne przygotowania do rundy wiosennej.

Zajęcia z psychologiem bardzo pomogły Agnieszce Szott. Największa gwiazda Artego Bydgoszcz od początku sezonu przeżywała duży kryzys sportowy i dopiero w meczu z AZS-em Poznań zagrała na miarę swojego ogromnego talentu. Rzuciła poznaniankom 21 punktów i zanotowała 10 zbiórek, prowadząc swoje koleżanki do wymęczonego zwycięstwa 58:49.

Kolejnej bardzo wysokiej porażki w rozgrywkach III ligi zanotowali piłkarze bydgoskiego Chemika. Tym razem okazali się zdecydowanie gorsi od Lubuszanina Trzcianka. Tylko słabej skuteczności gospodarzy i bardzo dobrej postawie w bramce Dominika Ostrowskiego podopieczni Arkadiusza Prussa zawdzięczają stratę tylko pięciu bramek. Za tydzień ProNatura zagra ostatni mecz w rundzie jesiennej i miejmy nadzieję, że kilkumiesięczna przerwa pozwoli sztabowi szkoleniowego na wyciągnięcie wniosków przed wiosenną walką o utrzymanie w lidze.

Nie udał się bydgoskiej Delekcie wyjazd do Bełchatowa. Skra w meczu 6. kolejki łatwo wygrała 3:0 z bydgoszczanami i potwierdziła, że kryzys sportowy z początku rozgrywek PlusLigi ma zdecydowanie za sobą. Mariusz Wlazły, Bartosz Kurek i Michał Winiarski pokazali siatkarzom z Bydgoszczy, że jeszcze wiele muszą pracować, żeby zagrozić czołówce polskiej ekstraklasy.

Bydgoska Astoria w najważniejszym spotkaniu całej koszykarskiej II ligi przegrała 86:89 we własnej hali z Open Florentyną Pleszew. Spotkanie było godnym starciem dwóch niepokonanych dotychczas ekip i dostarczyło licznie zebranej publiczności ogromnych emocji. Bydgoszczanie nie zasłużyli na porażkę. Byli zespołem lepszym, grającym ciekawszą koszykówkę, ale doświadczenie Wojciecha Żurawskiego i Marcina Stokłosy zdecydowało o wygranej Pleszewa.

Na zakończenie rundy jesiennej ekstraligi piłkarki KKP MAX-Sprint Bydgoszcz udadzą się do Białej Podlaskiej na spotkanie z tamtejszym AZS-em PSW. W niedzielnym meczu bydgoszczanki po raz pierwszy poprowadzi Remigiusz Kuś, który w ostatnich dniach zastąpił Sławomira Malickiego. W przypadku wygranej, KKP zapewni sobie w miarę spokojne przygotowania do rundy wiosennej.

Nikt na pewno w najbliższym czasie nie będzie spoczywał na laurach. Każdy chce wygrywać, zwłaszcza z tymi najlepszymi rywalami. W starciu z Jastrzębskim Węglem udało się nam wyrwać jedno oczko. W sobotę czeka nas ciężki wyjazdowy bój ze Skrą Bełchatów. - Nie pojedziemy jednak do Bełchatowa tylko po to, aby się położyć przed mistrzami Polski - powiedział po zakończeniu meczu z Jastrzębiem środkowy Delekty Andrzej Wrona.

Cztery zwycięstwa w czterech dotychczasowych spotkaniach to rezultat bardzo dobrego startu koszykarzy Astorii w rozgrywkach II ligi. Podopieczni Jarosława Zawadki w każdym spotkaniu spisują się coraz lepiej i potwierdzają aspiracje awansu klasę wyżej. W najbliższej kolejce czeka „czerwono-czarnych” wyjątkowo trudny egzamin. Do Bydgoszczy przyjeżdża Open Florentyna Pleszew, która w tym sezonie zmontowała wyjątkowo silny zespół.

Do Poznania na mecz szóstek kolejki Ford Germaz Ekstraklasy udają się koszykarki Artego. Zawodniczki z Bydgoszczy są zdecydowanymi faworytkami konfrontacji z Ineą AZS Poznań i każdy inny scenariusz niż zwycięstwo zawodniczek Adama Ziemińskiego nie można brać po uwagę. Dla bydgoszczanek poznańska batalia to także możliwość podreperowania mizernego bilansu zwycięstw.

Zawisza Bydgoszcz, lider tabeli I ligi na zakończenie pierwszej rundy zmierzy się z Piastem Gliwice. Będzie to spotkanie na szczycie na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. Postawa Piasta jest największą obok gry „niebiesko-czarnych” niespodzianką sezonu. Pojedynek zapowiada się ciekawie również z tego względu, że oba zespoły przeżywają w ostatnim czasie kryzys i zwycięstwo w niedzielę jest najlepszym lekiem na jego przełamanie.

Nie udał się siatkarkom Pałacu ostatni mecz przed trzytygodniową przerwą w rozgrywkach ligowych. "Pałacanki" po słabej grze przegrały w Łuczniczce 0:3 ze Stalą Mielec, będąc pod każdym względem drużyną słabszą. Mielczanki potrzebowały aż pięciu spotkań, by wygrać w PlusLidze Kobiet, ale zwycięstwo odniesione w grodzie nad Brdą pokazało, że w tej drużynie drzemią spore, niewykorzystane pokłady.

Piłkarki ekstraligowego KKP MAX-Sprint Bydgoszcz przygotowują się do spotkania z AZS-em Biała Podlaska. Na kilka dni przed tym ważnym pojedynkiem zarząd klubu zdecydował rozstać się z pierwszym trenerem Sławomirem Malickim. Jednocześnie działacze KKP powierzyli do końca rundy jesiennej obowiązki pierwszego trenera Remigiuszowi Kusiowi, dotychczasowemu asystentowi Sławomira Malickiego.

W środowy wieczór siatkarki Pałacu dopiero po raz drugi w tym sezonie zagrają w Bydgoszczy. W Łuczniczce gościć będą Stal Mielec, która zajmuje ostatnie miejsce w PlusLidze Kobiet. Pojawia się dla „pałacanek” wyjątkowa okazja na zdobycie kompletu punktów i umocnienie w górnej części tabeli.

Licznie zgromadzeni kibice w bydgoskiej hali Łuczniczka było świadkami wspaniałego siatkarskiego widowiska. Zawodnicy Delecty po zażartym boju przegrali po tie-breaku z Jastrzębskim Węglem, aktualnym klubowym wicemistrzem świata. Spotkanie stało na fantastycznym poziomie sportowym i mogło zadowolić najbardziej wybredne gusta.

Zespoły reprezentujące Międzyszkolny Uczniowski Klub Sportowy „MUKS” Bydgoszcz rozpoczęły nowy sezon. Początek okazał się obiecujący, bowiem wszystkie mecze w różnych rozgrywkach zakończyły się samymi zwycięstwami.

Zajmujący drugie miejsce w tabeli PlusLigi siatkarze Delecty zmierzą się w zaległym spotkaniu trzeciej kolejki z Jastrzębskim Węglem. Niepokonani w czterech spotkaniach bydgoszczanie liczą na podtrzymanie zwycięskiej passy. Nie będzie to jednak łatwe, bo przeciwnik jest wyjątkowo trudny. Klub z Górnego Śląska to srebrni medaliści niedawno zakończonych klubowych mistrzostw świata, a przed rokiem dzielnie walczyli w Final Four Ligi Mistrzów.

Junior Polonii Bydgoszcz Szymon Woźniak podpisał pierwszy w swojej karierze kontrakt zawodowy z naszą drużyną. Młodzieżowiec startujący regularnie od ponad dwóch sezonów w lidze, związał się z Polonią 4-letnią umową.

Patrząc na ligową tabelę, Zawisza powinien dzisiejszy mecz zdecydowanie wygrać. Biorąc pod uwagę nazwiska na liście płac, Warta przyjechała po pewne trzy punkty. Tymczasem goście chcieli jedynie zremisować, a gospodarze nie potrafili zagrać o zwycięstwo. Jeden punkt nie zadowolił ani Warty, ani Zawiszy.

Nie było niespodzianki w piątej kolejce Ford Germaz Ekstraklasy. Artego na własnym parkiecie wysoko przegrało 53:78 z Lotosem Gdynia. Spotkanie było wyrównane jedynie do przerwy. Dzięki rzutom za trzy Mowlik i dobrej zmianie Mrozińskiej, bydgoszczanki po pierwszych dwudziestu minutach prowadziły 30:29. Po przerwie kibice oglądali jedynie popis gdynianek, które twardą obroną pokazały podopiecznym Adama Ziemińskiego kto gra w Eurolidze.

Przeżywający kryzys Zawisza Bydgoszcz będzie miał w niedzielny wieczór okazję przełamać trwającą przez trzy spotkania sportową niemoc. Rywalem Zawiszy będzie grającą zdecydowanie poniżej możliwości Warta Poznań. Pojedynek zapowiada się szlagierowo jako starcie największej rewelacji rozgrywek z jednym z faworytów do awansu. Ciekawostką spotkania jest to, że oba kluby prowadzą panie.